Dyniowy czas. Tiramisu
Kiedy tylko zobaczyłam to boskie tiramisu u Doroty wiedziałam, że będę musiała takie zrobić. Przepadam za tiramisu, na samą myśl o tym deserze cieknie mi ślinka. We Włoszech się nim zajadałam - nasz hotelowy kucharz przygotowywał naprawdę wspaniałe. Zachęcony komplementami, dał się nawet namówić na przygotowanie dwóch porcji, gdy już prawie zamykano kuchnię, a my akurat wróciliśmy z Werony, zmoknięci, zmarznięci i spragnieni czegoś słodkiego i pysznego. Później siedziałam w hotelowym pokoju, po prysznicu, opatulona szlafrokiem i kołdrą, i rozkoszowałam się tym niebiańskim smakiem...
Gdy więc zobaczyłam połączenie tiramisu, z którym wiąże się mnóstwo wspomnień z moich chyba najbardziej udanych wakacji, z dynią, którą niemal wielbię, nie potrafiłam nie ulec. Kupiłam malutką hokkaido i przygotowałam z niej intensywnie pomarańczowe puree. Połączyłam je z mascarpone, kremówką i aromatycznymi przyprawami, przełożyłam biszkoptami namoczonymi w kawie z amaretto. I już! Deser jest naprawdę prosty w przygotowaniu, a smak... Nie da się go opisać, trzeba tego po prostu spróbować! Choć, tak naprawdę, mogę być zupełnie nieobiektywna w tym względzie, bo to połączenie moich ulubionych smaków. Z drugiej strony, nie znam nikogo, kto nie lubiłby tiramisu. Jeśli więc podoba Wam się myśl o aromatycznym, rozpływającym się w ustach deserze, czym prędzej zabierajcie się do pracy.
Zmieniłam nieco proporcje w porównaniu z oryginałem. W sumie to dość mocno je zmniejszyłam, a i tak porcje wyszły mi gigantyczne! Nawet ja, kochająca słodkie i zachwycona tym deserem, po obiedzie nie dałam rady zjeść całości... Spokojnie więc możecie przygotować 6 mniejszych, a wszyscy i tak będą nasyceni.
Dania z dynią, słodkie i wytrawne, przygotowali dzisiaj ze mną Panna Malwinna, Lejdi, Sianko, Martynosia, Mirabelka oraz Bartoldzik. Cudownie było znów upichcić coś razem w wirtualnej kuchni!
Dyniowe tiramisu
Składniki: (na 4 porcje)
- 250 g serka mascarpone
- 150 ml śmietany kremówki (38%)
- 35 g cukru pudru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka kardamonu
- 1/2 łyżeczki imbiru
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 200 g puree z dyni
- 75 g podłużnych biszkoptów
- 100 g mocnej kawy
- 50 ml amaretto
dodatkowo:
- 200 ml śmietany kremówki (38%)
- 1 łyżeczka cukru pudru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 25 g orzechów włoskich
Mascarpone ubić z kremówką i cukrem na puszystą masę. Dodać puree z dyni i przyprawy, zmiksować na gładką masę.
Letnią kawę wymieszać z amaretto. Moczyć w niej biszkopty, ewentualnie przełamać, ułożyć na dnie szklanek. Na to wyłożyć warstwę kremu dyniowego, potem warstwę nasączonych biszkoptów i resztę kremu.
Pozostałą kremówkę ubić z cukrem pudrem. Wyłożyć na wierzch. Oprószyć cynamonem, posypać posiekanymi orzechami.
Schłodzić w lodówce przez 2-3 godziny przed podaniem.
Smacznego!
Jeśli ktoś nie lubi dyni (osobiście wątpię, żeby to w ogóle było możliwe), to w najbliższym czasie będzie miał sporo okazji, żeby się do niej jednak przekonać. Bo na blogu będzie w tym roku dyniowe szaleństwo. A co!