Domowy ajerkoniak
Polecam. Prosty i genialny. Taki, jak mama robiła 20 lat temu.
10 żółtek
250 g drobnego cukru - może być też cukier-puder
puszki niesłodzonego mleka skondensowanego
ok. 300 ml spirytusu
1 laska wanilii
Najpierw przekroiłam laskę wanilii - wyskrobałam nasionka i dodałam je do żółtek. Podgrzałam mleko z laską wanilii - nie wolno go zagotować i przypalić. Ma być letnie tylko. Żółtka utarłam z cukrem i nasionkami wanilii - na puszysta masę. Ciągle miksując dodałam ciepłe mleko (bez laski oczywiście). Na koniec - cienkim strumykiem i bardzo powoli - dodałam spirytus. Nie wolno dopuścić do tego, by masa się zważyła.
Gotowy ajerkoniak przelałam do wyparzonej butelki i odstawiłam na 2-3 dni.
Przed użyciem wstrząsnąć :-)
PS: Przekrojoną wzdłuż laskę wanilii można na noc namoczyć w spirytusie.