Domowa konserwa słoikowa z mięsa wieprzowego

Co jak co ale nie ma jak swojskie wyroby byłam ostatnio u mamy i jakoś się zgadałyśmy że najlepiej jest zrobić swojską wędlinę gdyż te kupne zwłaszcza z tańszych są beznadziejne bez smaku no i bardzo szybko się psują, dlatego gdy tylko wróciłam do domu od razu pobiegłam do sklepu kupiłam mięso wieprzowe dałam swoje przyprawy jakie mi pasują i w ten właśnie sposób powstała pyszna mielonka na kanapki i powiem że wyszła rewelacyjna jak na mój pierwszy raz. Wszystko dałam po swojemu jedynie co mama mi podpowiedziała to ile włożyć mięsa do słoika i jak długo gotować, powiem wam że jestem zachwycona tą konserwą w słoiku dlatego z wielką przyjemnością podzielę się z wami przepisem może również Państwu przypadnie do gustu i smaku
Składniki na domową konserwę słoikową z mięsa wieprzowego:
- 600 g pachwina wieprzowa ze skórą,
- 1 kg łopatka wieprzowa bez kości,
- 10 ząbków czosnku,
- 1 łyżka soli drobnej,
- 1 płaska łyżka lubczyk suszony,
- 1 łyżka czosnku niedźwiedziego suszonego,
- 0,5 łyżki soli czosnkowej drobnoziarnistej,
- 1 szklanka 250 g wody przegotowanej zimnej,
- 1 płaska łyżka majeranku
Jak wykonać domową konserwę słoikową z mięsa wieprzowego?
Na początek zakupione mięso wieprzowe należy zmielić maszynką (ja to zrobiłam za pomocą drobnego sitka maszynki, lecz można też na grubych oczkach), z pachwiny należy powycinać "cycki" po czym także zmielić je razem ze skórą do zmielonego wszystkiego mięsa dodać wszystkie przyprawy jakie są w opisie a także ząbki czosnku (ja również go zmieliłam ale można drobno pokroić lub zetrzeć na tarce o drobnych oczkach a także można przecisnąć przez praskę do czosnku). Jak już wszystko mamy dodane wtedy wlać wodę i całość dokładnie wymieszać po czym wyrabiać za pomocą dłoni mięso czyli masować go do czasu aż wchłonie całą wlaną wodę zajmuje to nie więcej jak 5 minut po tym czasie odstawić przygotowane mięso na 20 minut aby odpoczęło następnie po wyznaczonym czasie odstania kolejny raz je wymieszać i wymasować ale już tylko chwilę około 2 minut
Gdy już mamy przygotowane mięso na konserwę należy przygotować dowolne słoiki (ja miałam dwa 0,5 litrowe oraz trzy 400 g) do wyparzonych dokładnie słoików nakładać prawie pod pełno gotowego mięsa (będzie widoczne na zdjęciach ile nakładać) uciskać je aby nie było za dużo przestrzeni powietrza, po czym szczelnie zakręcić każdy ze słoików i odstawić na bok
Po przygotowaniu już wszystkich słoików (wyszło mi 5 sztuk gotowych słoików napełnionych mięsem na konserwę, do dużego garnka wyłożonego ściereczką ustawić przygotowane słoiki w odstępach wlać wodę pod pokrywki słoików, zakryć garnek pokrywą i wstawić do zagotowania, jak już woda ze słoikami się zagotuje wtedy zmniejszyć moc ognia i na wolnym ogniu gotować przez 2,5 godziny po wyznaczonym czasie zdjąć z ognia i tak pozostawić słoiki w garnku do całkowitego ostygnięcia, po ostygnięciu wyjąć słoiki na ściereczkę i je powycierać z wody
Gdy już mamy wyjęte wszystkie ostygnięte słoiki z garnka wtedy włożyć je do lodówki na co najmniej 2 godziny lecz można na dłużej aby zastygły i aby zrobiła się galaretka (również będzie widoczna na zdjęciach), po wyznaczonym czasie wystarczy nożem w koło słoika obkroić i wtedy idealnie cała wyjdzie ze słoika. Ja nie dodaję żadnych żelatyn gdyż nie jestem ich zwolennikiem gotową konserwę przełożona na talerz wystarczy dowolnie kroić i kłaść na kanapkę (ja kroiłam wzdłuż ale można też kroić kładąc konserwę i wtedy będą kółka czyli okrągłe plastry. Dodam od siebie że konserwa nie jest sucha a świetnie wilgotna a co najważniejsze doprawiona idealnie nie jest za słona taka w sam raz, bardzo serdecznie polecam przygotowanie swojskiej wędliny wtedy wiemy co jemy. Zapewniam że to nie będzie moja ostatnia konserwa będę testowała również innego rodzaju