Czerwona kapusta na słodko
Ta kapusta, to zupełnie inna wersja czerwonej kapusty jaką próbowałam. Nie ma tu boczku, ani kminku, a dodawałam te składniki w poprzednich wersjach. Tutaj dominują aromaty rodem ze świątecznych wypieków :) Ta kapusta jest bardzo aromatyczna, pachnie cynamonem i goździkami. I jest naprawdę słodka, nie tylko z nazwy :), a to za sprawą słodkiego jabłka, miodu i rodzynek. Garnek tej kapusty starczy dla przeciętnej rodziny na trzy dni, a z każdym dniem kapusta jest lepsza. Jedliśmy ją jako jarzynkę do panierowanych boczniaków z puree ziemniaczanym oraz do pieczeni z karkówki. Szczerze polecam!
Czerwona kapusta na słodko :
2 łyżki oleju
1 główka czerwonej kapusty średniej wielkości
2 czerwone cebule
1 duże słodkie i miękkie jabłko (używam Lobo)
2 łyżki rodzynek
½ szkl. wody
1 łyżka łagodnego miodu
sok z pół cytryny
½ łyżeczki przyprawy do pierników
sól,
pieprz
1 łyżka masła
2 łyżki drobno posiekanego koperku
Kapustę pokroić na cienkie paski ( ja to robię w ten sposób, że kroję ją na osiem części, wykrawam głąb i szatkuję dużym, ostrym nożem do mięsa). Cebulę pokroić w ćwierćplasterki, jabłko obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. W dużym garnku (około 5 litrowym) rozgrzać olej. Zeszklić cebulę, dodać kapustę, jabłko i rodzynki, zmniejszyć moc palnika i gotować pod przykryciem przez 1 godzinę. Od czasu do czasu zamieszać. Na początku, jak jeszcze kapusta nie puści soku, mieszać częściej. Po 45 minutach wlać wodę i gotować dalej jeszcze 15 minut. Teraz dodać miód, sok z cytryny, przyprawę do pierników, sól i pieprz do smaku, wymieszać i zagotować. Zdjąć z palnika, dodać masło i koperek. Podawać jako jarzynkę do obiadu.