Czekoladowy keks Nigelli
To już czas aby upiec niebywale prosty keks czekoladowy według Nigelli z dużą ilością bakali a dodatek śliwek powoduje że ciasto jest wilgotne wystarczy upiec je tydzień przed świętami choć dłuższy czas wcale mu nie zaszkodzi. Upieczone ciasto, zawinąć w papier i folię - tak pozostawione będzie świeże nawet kilka tygodni. Polecam
Forma 20 cm
- 350 g śliwek kalifornijskich
- 250 g rodzynek ( duże żółte)
- 175 g rodzynek kory-tanek dałam żurawinę suszoną
- 175 g miękkiego masła
- 175 g ciemnego cukru muscovado
- 225 g(175 ml) miodu
- 125 g Tia Maria lub innego likieru kawowego
- 2 pomarańcze skórka + sok
- 1 łyżeczka przyprawy do pierników
- 2 łyżki kakao
- 3 jajka, ubite
- 150 g mąki
- 75 g mielonych migdałów
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
Piekarnik nastawić na 150 C i przygotować tortownicę wyłożyć boki i dno tortownicy podwójnie złożonym papierem do pieczenia.
W dużym rondlu umieścić wszystkie bakalie pokrojone na mniejsze kawałki, dodać masło, cukier, miód, likier kawowy, przyprawy korzenne, kakao oraz otartą skórkę z pomarańczy i sok. Całość gotować na małym ogniu przez ok 10 minut -mieszając.Po tym czasie odstawić na 30 minut lub nawet dłużej. Następnie dodaj do bakali ubite lekko jajka, zmielone migdały,proszek do pieczenia i sodę - wszystko wymieszać drewnianą łyżką aby składniki się połączyły.
Masę przelać do przygotowanej tortownicy i wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 1 3/4 do 2 godzin po tym czasie wierzch ciasta powinien się związać ale będzie lepki i lśniący.
Ciasto wyjąć z piekarnika i położyć na metalowej kratce do wystudzenia.
Smacznego
Wydrukuj przepis źródło: blog i ,,Nigella Świątecznie ,,