Czekoladowe trójkaty
100 g masła
2 łyżki płynnego miodu
2 łyżki mleka
225 g herbatników maślanych
3 łyżki wiórków kokosowych
75 g połamanej czekolady deserowej lub mlecznej a ja zrobiłam z gorzką
2 łyżki cukru pudru
2 łyżki mleka
Ja zaczęłam od połamania i zmielenia w mikserze ciastek maślanych - trzeba tylko uważać, by nie powstała mąka, muszą być niewielkie grudki. Do ciastek dodałam wiórki kokosowe.
W garnku ostrożnie stopiłam masło z miodem i mlekiem i dodałam do tego ciastek. Wymieszałam dokładnie i całą masę przelałam do formy na tratę o średnicy 18 cm (formę wysmarowałam masłem). Masę trzeba dokładnie przyklepać i rozłożyć w formie równo.
Potem trzeba odczekać aż stwardnieje. Najlepiej w lodówce. Trwa to co najmniej godzinę.
Po godzinie można na spod z ciastek wylać masę czekoladową:
Kawałki czekolady rozpuścić z mlekiem i cukrem pudrem w garnku albo kąpieli wodnej. Mozna dodać łyzke masła i koniecznie trzeba uważać, by się nie przypaliło.
Znów odstawić by stężało. A potem to już tylko kroić i jeść. Smakuje trochę jak batonik ale przynajmniej wiesz co jest w środku ;-)