Czekoladowe babeczki z gruszkami i imbirem
Jesienny dzień
Gaśnie dzień i nadchodzi mroczna noc.
Włączamy w pokoju światło
i jemy kolację.
Zapalamy papierosy...
Jesteśmy już mniej weseli niż za dnia.
Z zapalonymi papierosami patrzymy w ciemną czeluść ogrodu.
( Ogata Kamenosuke)
Na pocieszenie, w te zziebnięte, szare dni z łysiejącymi drzewami, z fruwającymi na wietrze suchymi liśćmi, w dni gdy ogrody zrobiły się wyblakłe, balkony prawie puste, jeszcze gdzie niegdzie tylko widać wrzosy i chryzantemy - babeczki czekoladowe z Weekendowej Cukierni, imbirem piekące, z gruszkami w środku i obsypane nimi.
Czekoladowe babeczki z gruszkami i imbirem
60 g miękkiego masła
70 g cukru
450 g gruszek
4 łyżki soku z cytryny
30 g kandyzowanegio imbiru
100 g 70% czekolady
4 jajka
szczypta soli
2 łyżki syropu gruszkowego
1 łyżeczka cukru pudru
6 żaroodpornych kokilek smaruję wewnątrz cieniutko masłem i posypuję 10 g cukru.
Piekarnik nagrzewam do 250 stopni (nie termoobieg) i wstawiam do niego dużą, głeboką blachę w części wypełnioną wodą.
Gruszki obrane, wypestkowane kroję w drobną kostkę i mieszam z drobno pokrojonym imbirem i cytrynowym sokiem.
Czekoladę rozpuszczam na parze.
Białka ubijam na sztywno, z dodatkiem soli. Następnie miksuję dodając stopniowo cukier (60g).
Żółtka miksuję z miękkim masłem (50g).
Łączę masę maślaną z czekoladą. Ostrożnie dodaję pianę i mieszam. Ciastem wypełniam kokilki. Na wierzchu każdej kładę 2 łyżki mieszanki gruszkowo-imbirowej.
Uchylam ostrożnie drzwi piekarnika, wyleci gorąca para! Wkładam kokilki do wody i piekę przez 20 minut, z tymże po 10 minutach przykrywam je folią aluminiową.
Babeczki wykładam na talerzyki i dekoruję resztą mieszanki gruszkowo-imbirowej zmieszanej z syropem. Posypuję cukrem pudrem.