Crema al limone
Jednym z wielu wspaniałych włoskich smaków tych wakacji jest limoncello - pyszny cytrynowy likier, którym miałam okazję uraczyć się we Włoszech, a także przywieźć sobie butelkę do domu. Natomiast przed wyjazdem zaczęłam robić inne cytrynowe szaleństwo, crema al limone, na które przepis znalazłam w książce oraz toskańskim blogu Małgosi. Jejku, ależ ten krem ma smak! Jest przepyszny!
Składniki (robiłam z połowy porcji):
*1 litr alkoholu (dałam wódkę)
*skórka z 8 cytryn bez białego spodu
*2 litry mleka (u mnie 3,2%)
*1,6 kg cukru
*1 op. cukru wanilinowego
Wykonanie:
Skórki zalać alkoholem i pozostawić na miesiąc.
Po tym czasie oddzielić skórki od alkoholu. Mleko zagotować z cukrem przez około 40 minut. Odparować na małym ogniu, aż zgęstnieje. Co pewien czas mieszać. Pozostawić do wystygnięcia, po czym zmieszać z alkoholem (już po oddzieleniu skórek). Mocno schłodzić przed podaniem.
Smacznego:)