Ciasto śliwkowe z orzechami, migdałami i kruszonką
Wzięłam drabinkę i zaniosłam ją do garderoby przerobionej na bibliotekę.
Bardzo lubię to pomieszczenie. Ma niecałe 3,5m2, nie ma okna, więc zawsze trzeba zapalić światło. Żarówka jest słabej mocy, więc światełko też nie jest specjalnie jasne. Takie w sam raz, aby stworzyć niepowtarzalny nastrój w małej, przytulnej bibliotece. Oglądając stare filmy z epoki pięknych dworków, pokoje - czytelnie są tam zawsze niedoświetlone. Migają tylko gdzieniegdzie ogniki w lampach naftowych. Leniwie sączące się światło, w moim odczuciu stanowi o tajemniczym, wyciszającym nastroju tych pomieszczeń.
A zapach? Księgarnia? Nie, raczej antykwariat. Nasze książki mają często po kilkadziesiąt lat. Wdychamy zapachy półek i regałów naszych babć i prababć. Brakuje tylko skórzanych opraw ze złoceniami, ale trudno. Może kiedyś?
Weszłam na najwyższy stopień drabinki, wspięłam się na palce i sięgnęłam na ostatnią półkę po opasły zbiór czasopism „Mój piękny ogród” z lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku:)))
Czasopisma zostały ręcznie przerobione na książkę, zszyte i oprawione jak należy w domowej introligatorni naszego znajomego. Pilnie musiałam znaleźć poradę o niechcianych żyjątkach na hibiskusie. Znalazłam. Oprócz tego znalazłam też kilka przepisów kulinarnych, z których jeden bardzo mi się spodobał. Jako, że był „na czasie”, bo sezon śliwkowy w pełni, wypróbowałam go.
Od razu powiem, że mimo, że ciasto wygląda niewinnie i delikatnie, tak naprawdę jest treściwe, ciężkie i syte. Nam smakowało. Jeden kawałek zjedzony do porannej kawy i jesteśmy najedzeni na długie godziny. Polecam miłośnikom konkretnych wypieków lubiących grubą warstwę ciasta:).
Poniżej podane są właściwie dwie wersje tego ciasta - jedna oryginalna, przepisana z gazety, a druga trochę zmieniona przeze mnie. Zmiany podałam w nawiasach.
Placek śliwkowy z kruszonką
forma ø 26 cm
źródło - Mój Piękny Ogród - X’98
Ciasto
100 g mielonych migdałów
150 g mąki (+ sporo do podsypywania, bo ciasto jest klejące)
2 jajka
100 g cukru
szczypta soli
starta skórka z 1 cytryny (nie dałam)
1/2 laski wanilii (nie dałam)
150 g masła
1 kg śliwek (wzięłam trochę ponad pół kg)
30 g mielonych orzechów laskowych ( dałam prawie 100 g)
Kruszonka
75 g mąki
30 g cukru
szczypta gałki muszkatołowej
75 g roztopionego masła
Piekarnik nastawić na 200 C.
Z podprażonych migdałów i pozostałych składników (oprócz śliwek i orzechów) zagnieść kruche ciasto. Włożyć je do lodówki na 1 godz. Śliwki umyć, odsączyć, pokroić na ćwiartki. Blachę do pieczenia posmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą lub kaszą manną, wyłożyć na nią ciasto - spód i boki (przy wałkowaniu ciasta konieczne jest podsypywanie mąką, przynajmniej w moim cieście tak było).Spód ciasta posypać startymi orzechami, aby nie dopuścić do przemoknięcia spodu. Na orzechach ułożyć śliwki skórką w dół.
Suche składniki kruszonki połączyć ze sobą, dodać rozpuszczone masło i zmieszać widelcem, aby powstała kruszonka o konsystencji gęstej papki. Równomiernie rozłożyć na śliwkach.
Ciasto owinąć z zewnątrz folią aluminiową lub postawić na większej blasze (aby masło nie wyciekało w przypadku użycia formy z wyjmowanym dnem). Włożyć do piekarnika i piec 40 - 45 min.
Wystudzić i podawać z sosem waniliowym, lodami, śmietaną lub samo, bez dodatków.