Ciasto jogurtowe z rabarbarem
Ostatnio cisza na blogu... przywaliły mnie odrobinę obowiązki zawodowe, ale powoli zaczynam dostrzegać światełko oznaczające wyjście z tunelu :) Na rozgrzewkę i do niedzielnej kawy sączonej powoli na tarasie, proponuję Wam dzisiaj ciasto jogurtowe z rabarbarem. Spód ciasta jest uniwersalny, to znaczy można dodać do niego dowolne owoce - np. brzoskwinie, truskawki, śliwki - i do wszystkiego będzie pasowało. Poza tym ma niewątpliwą zaletę, że trudno, żeby nie wyszło. Przepis dostałam od Przyjaciółki - dziękuję!
Składniki:
4 jajka
320 g cukru
450-500 g mąki
330 ml jogurtu naturalnego
niepełna szklanka oleju lub roztopionego masła
2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
1 duży cukier waniliowy lub 2 małe
500 g obranego i pokrojonego rabarbaru
mąka, cukier i masło na kruszonkę
Jajka utrzyj z cukrem. Trzeba je ucierać dość długo, najlepiej ok. 10 minut, tak, aby masa była bardzo puszysta. Dodaj stopniowo tłuszcz i jogurt, następnie przesiej mąkę z proszkiem, dobrze wymieszaj. Wylej ciasto na natłuszczoną blachę, na wierzchu ułóż rabarbar (możesz go delikatnie obtoczyć w bułce tartej, wtedy nie będzie się łatwo zapadał w ciasto). Posyp ciasto kruszonką i piecz 45-50 minut w 180 stopniach.