Ciasto egzotyczne
Kolorowe i efektowne ciasto. Bardzo lubią go dzieci. :)
Ogólną koncepcję wzięłam z książki "Pieczenie ciast przyjemne jak nigdy dotąd", ale znacznie zmodyfikowałam proporcje na ciasto i krem – zrobiłam je "po mojemu" :) Dodałam też brzoskwinie, które uwielbiam. Zawiodłam się natomiast na mango – te z puszki smakują tak średnio, a świeże okazało się, że jest zupełnie niedojrzałe i paskudne w smaku. Następnym razem raczej go nie dodam.
CIASTO EGZOTYCZNE
ciasto:
160g mąki,
80g masła,
2 łyżki cukru pudru,
2 żółtka,
skórka otarta z 1 cytryny,
1 gotowy spód biszkoptowy o średnicy 26cm*,
2-3 łyżki dżemu morelowego lub brzoskwiniowego,
wierzch:
1 opakowanie budyniu waniliowego,
400ml mleka,
3 łyżki cukru,
70g masła,
pół puszki brzoskwiń,
pół puszki ananasa,
pół puszki mango (można użyć świeżego, o ile jest miękkie i dojrzałe),
2 owoce kiwi,
kilka sztuk wisienek kandyzowanych
Mąkę posiekać na stolnicy z masłem, dodać cukier, skórkę z cytryny, żółtka i zagnieść kruche ciasto. Uformować kulę, owinąć folią i włożyć do lodówki na godzinę. Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Dno tortownicy o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia Schłodzone ciasto rozwałkować i wyłożyć nim dno formy. Podziabać widelcem, żeby nie zrobiły się bąble i upiec na złoto (około 20 minut).
Budyń przygotować wg instrukcji na opakowaniu, ale dodając 400ml mleka i 3 łyżki cukru. Przestudzić.
Masło utrzeć mikserem i dodając stopniowo zimny budyń, ucierać, aż powstanie jednolity krem.
Kruchy spód posmarować dżemem, na nim położyć biszkopt. Na górę oraz boki ciasta wyłożyć krem.
Brzoskwinie, mango i ananasy pokroić na cząsteczki, obrane kiwi na plasterki, a wisienki na połówki. Owocami udekorować wierzch ciasta. Płatki migdałowe zrumienić na suchej patelni albo w piekarniku i obłożyć nimi boki ciasta.
*Osobiście nie lubię tych kupnych biszkoptów i zawsze staram się sama je piec, dlatego podam też przepis na biszkopt:
3 białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Nie przestając ubijać, dodawać stopniowo 3 żółtka i 60 g cukru. Ubijać, aż cukier się rozpuści. Wówczas dodać 90g mąki, łyżkę oliwy i pół łyżeczki proszku do pieczenia. Ostrożnie i bardzo delikatnie wymieszać dużą łyżką. Dno tortownicy (26cm) wyłożyć papierem do pieczenia, boków niczym nie smarować. Wylać ciasto i upiec na złoto (przez ok.35 minut). Nie otwierać piekarnika w trakcie pieczenia. Upieczone ciasto wyjąć i upuścić je na podłogę (oczywiście w formie) z wysokości 50-60 cm. Tak, wiem, brzmi to szokująco (trzeba było widzieć minę mojej siostry!), ale dzięki temu biszkopt nie opada (przynajmniej mnie nigdy nie opadł). Tę szaloną radę przeczytałam kiedyś na jednym z blogów kulinarnych. Działa. I taką upuszczoną formę z ciastem wstawić znów do piekarnika i wystudzić przy uchylonych drzwiczkach.
Ogólną koncepcję wzięłam z książki "Pieczenie ciast przyjemne jak nigdy dotąd", ale znacznie zmodyfikowałam proporcje na ciasto i krem – zrobiłam je "po mojemu" :) Dodałam też brzoskwinie, które uwielbiam. Zawiodłam się natomiast na mango – te z puszki smakują tak średnio, a świeże okazało się, że jest zupełnie niedojrzałe i paskudne w smaku. Następnym razem raczej go nie dodam.
CIASTO EGZOTYCZNE
ciasto:
160g mąki,
80g masła,
2 łyżki cukru pudru,
2 żółtka,
skórka otarta z 1 cytryny,
1 gotowy spód biszkoptowy o średnicy 26cm*,
2-3 łyżki dżemu morelowego lub brzoskwiniowego,
wierzch:
1 opakowanie budyniu waniliowego,
400ml mleka,
3 łyżki cukru,
70g masła,
pół puszki brzoskwiń,
pół puszki ananasa,
pół puszki mango (można użyć świeżego, o ile jest miękkie i dojrzałe),
2 owoce kiwi,
kilka sztuk wisienek kandyzowanych
Mąkę posiekać na stolnicy z masłem, dodać cukier, skórkę z cytryny, żółtka i zagnieść kruche ciasto. Uformować kulę, owinąć folią i włożyć do lodówki na godzinę. Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Dno tortownicy o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia Schłodzone ciasto rozwałkować i wyłożyć nim dno formy. Podziabać widelcem, żeby nie zrobiły się bąble i upiec na złoto (około 20 minut).
Budyń przygotować wg instrukcji na opakowaniu, ale dodając 400ml mleka i 3 łyżki cukru. Przestudzić.
Masło utrzeć mikserem i dodając stopniowo zimny budyń, ucierać, aż powstanie jednolity krem.
Kruchy spód posmarować dżemem, na nim położyć biszkopt. Na górę oraz boki ciasta wyłożyć krem.
Brzoskwinie, mango i ananasy pokroić na cząsteczki, obrane kiwi na plasterki, a wisienki na połówki. Owocami udekorować wierzch ciasta. Płatki migdałowe zrumienić na suchej patelni albo w piekarniku i obłożyć nimi boki ciasta.
*Osobiście nie lubię tych kupnych biszkoptów i zawsze staram się sama je piec, dlatego podam też przepis na biszkopt:
3 białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Nie przestając ubijać, dodawać stopniowo 3 żółtka i 60 g cukru. Ubijać, aż cukier się rozpuści. Wówczas dodać 90g mąki, łyżkę oliwy i pół łyżeczki proszku do pieczenia. Ostrożnie i bardzo delikatnie wymieszać dużą łyżką. Dno tortownicy (26cm) wyłożyć papierem do pieczenia, boków niczym nie smarować. Wylać ciasto i upiec na złoto (przez ok.35 minut). Nie otwierać piekarnika w trakcie pieczenia. Upieczone ciasto wyjąć i upuścić je na podłogę (oczywiście w formie) z wysokości 50-60 cm. Tak, wiem, brzmi to szokująco (trzeba było widzieć minę mojej siostry!), ale dzięki temu biszkopt nie opada (przynajmniej mnie nigdy nie opadł). Tę szaloną radę przeczytałam kiedyś na jednym z blogów kulinarnych. Działa. I taką upuszczoną formę z ciastem wstawić znów do piekarnika i wystudzić przy uchylonych drzwiczkach.