Ciasto drożdżowe z malinami i kruszonką
Drożdżowe proste i w miarę szybkie w przygotowaniu. Wystarczy wymieszać składniki bez uprzedniego przygotowywania rozczynu, następnie tradycyjnie pozostawić do wyrośnięcia, raz jeszcze zagnieść, dodać owoce, ponownie pozwolić ciastu podrosnąć, posypać kruszonką i piec. Na koniec faza, która ciągnie się niemiłosiernie długo, czyli czekanie aż ciasto przestygnie... a przecież tak pachnie, tak kusi! Mama zawsze mówiła żeby nie ruszać ciepłego ciasta drożdżowego - po latach śmiem twierdzić, że nie chodziło o perspektywę bolącego brzuszka, ale raczej sposób, by zachować ciasto w całości - ba, przynajmniej w połowie! - do podania na stół :)
Składniki na ciasto
- 40 g świeżych drożdży
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 4 żółtka, nie z lodówki
- 750 g mąki pszennej
- 1 1/3 szklanki mleka, ciepłego
- 1/3 szklanki oleju rzepakowego
- 100 g masła, stopionego i przestudzonego
Składniki na kruszonkę proporcje plus minus, tak by powstały grudki
- 60 g masła
- 60 g cukru
- 60 g mąki pszennej
Dodatkowo
- 200-250 g malin
Przygotowanie ciasta drożdżowego W dużej misce umieścić drożdże, żółtka i oba rodzaje cukru, po czym utrzeć. Następnie dodać przesianą mąkę, mleko, masło oraz olej. Całość najpierw wymieszać dużą drewnianą łyżką, a następnie zagnieść do uzyskania jednolitego ciasta odchodzącego od ścianek miski. Ciasto lekko oprószyć mąką, nakryć miskę ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia - na godzinę/półtorej.
Po wyrośnięciu ponownie zagnieść ciasto, by je odgazować, po czym przełożyć do blachy wysmarowanej masłem/margaryną i wysypanej bułką tartą. Ciasto wyjdzie dość gęste, więc należy rozciągnąć je dłońmi na powierzchni całej blachy. Następnie wyłożyć na wierzchu maliny, lekko dociskając. Pozostawić do wyrośnięcia na 15 minut, przykryte ściereczką.
Pieczenie Piekarnik rozgrzać do 180 stopni (160 przy termoobiegu) i przygotować w tym czasie kruszonkę poprzez utarcie składników tak, by porobiły się grudki. Kruszonkę równomiernie wysypać na powierzchni ciasta, po czym włożyć blachę od piekarnika i piec je ok. 40 minut, do suchego patyczka - dużo zależy od naszego piekarnika, więc warto sprawdzać co jakiś czas poziom upieczenia. Po upieczeniu zostawić w piekarniku na ok. pół godziny bez uchylania drzwiczek, po czym pozostawić do całkowitego przestygnięcia przy otwartym piekarniku.
PS Dziś wielki dzień wylotu, a jutro już na Filipinach. Postaram się publikować w miarę regularnie, mam kilka wcześniej przygotowanych przepisów, które pewnie będę przeplatać postami z podróży. Choć na pewno duuużo więcej znajdziecie na moim profilu na Instagramie, więc zapraszam. Komentarze i maile z pytaniami również będę na bieżąco monitorować, ale wybaczcie, jeśli nie odpiszę od razu - nie wiem jak będzie z wifi. W każdym razie trzymajcie się ciepło! :)