Ciasto czekoladowe
Jak smakuje? Mocno...bardzo mocno...intensywnie czekoladowo. Warstwa kremowa to czysty obłęd dla podniebienia (naprawdę!). Bardzo polecam!!! Zresztą czy czekolada i wypieki na jej bazie potrzebują jakiegoś specjalnego zachwalania? :)
Ciasto:
- 130 g mąki
- 25 g kakao
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 240 g cukru
- 80 ml wody
- 4 łyżeczki oleju roślinnego
- 2 jajka
- 60 ml maślanki lub mleka (u mnie mleko)
- 110 g masła
- 110 g ciemnej czekolady 53% kakao (deserowej)
Krem czekoladowy:
- 500 g śmietany 36%
- 250 g ciemnej czekolady 70% kakao
Wszystkie suche składniki ciasta mieszamy w misce i odstawiamy. Wodę, olej, jajka i maślankę (lub mleko) łączymy. Masło rozpuszczamy z czekoladą i wlewamy do suchych składników. Stale mieszając, dodajemy powoli pozostałe składniki. Gdy się dobrze połączą, wlewamy masę do formy wyłożonej pergaminem. Pieczemy przez godzinę w 160 stopniach. Blachę z upieczonym ciastem wyjmujemy z piekarnika, a po 10 minutach odwracamy do góry nogami. W takie pozycji zostawiamy ciasto do całkowitego wystygnięcia.
Przygotowujemy krem. Ubijamy śmietanę, a czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i studzimy. Mieszamy z ubitą śmietaną. Zimnie ciasto przekrawamy wzdłuż na dwa blaty i przekładamy kremem czekoladowym.
Przepis pochodzi ze styczniowej Kuchni.
Moje uwagi:
- piekłam w średniej keksówce, niestety nie podano docelowych wymiarów blachy- moje ciasto po godzinie pieczenia było jeszcze płynne w środku... ostatecznie siedziało w piekarniku 2 godziny. ciasto powinno być lekko wilgotne- piekłam wieczorem, więc ciasto studziło się całą noc, na drugi dzień łatwo dało się przekroić- przełożone ciasto włożyłam do lodówki na kilka godzin. masa porządnie stężeje
- podawać minimum po godzinie od wyjęcia z lodówki. można przechowywać w temperaturze pokojowej, nic się nie rozpuści
*mnóstwo zdjęć, ale to ciasto było bardzo wdzięcznym obiektem do fotografowania