Ciasto czekoladowe z malinami na piwie Guinnes
To ciasto powstało, bo... zostało mi trochę Guinnesa - ciemnego, ulubionego piwa, które tego dnia dodałam do wołowiny, ale o tym kiedy indziej!
Powstawało dalej, bo.... mam spory zapas pysznej czekolady, bo kupiłam sobie karob i chciałam wypróbować, bo mam dużo zamrożonych malin, bo... moi chłopcy kochają czekoladowe ciasta a ja Kocham Ich!!!
Nie przedłużając podaję przepis, w nawiasie zamienniki, jak nie macie dokładnie tego co ja!
Składniki na tortownicę o średnicy 15 cm:
- 150 g masła
- 150 g cukru trzcinowego (może być biały)
- 100 ml Piwa Guinnes (musi być ciemne)
- 100 g czekolady gorzkiej lub deserowej - zawartość kakao minmum 70%
- 3 łyżki karobu (można dać kakao, ale mniej, 2 łyżki)
- 2 jajka
- 150 g mąki orkiszowej typ 720 (można dać pszenną - tortową)
- 3/4 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 50 g mascarpone (może być 50 ml kremówki ewentualnie jogurtu greckiego)
- około 100 g malin (dałam mrożone, sądzę, że śliwki też by pysznie pasowały)
Przygotowanie:
- masło, piwo i cukier umieszczamy w garnku i pogdrzewamy do całkowitego rozpuszczenia się cukru i masła - nie zagotowujemy, ściagamy garnek z kuchenki
- dodajemy czekoladę, karob i mieszamy do całkowitego rozpuszczenia się czekolady, zostawiamy do ostygnięcia
- letnią masę przelewamy do misy miksera, zaczynamy miksować i dodajemy jajka, jedno po drugim ubijając każde po 1-2 minuty
- dodajemy wymieszaną mąkę z sodą, proszkiem i solą
- na sam koniec dodajemy mascarpone
- wykładamy ciasto do wcześniej przygotowanej formy: wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą
- wylewamy ciasto, układamy maliny
- wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 175 stopni i pieczemy około 50-60 minut - do suchego patyczka
- po upieczeniu wykładamy ciasto na kratkę, zostawiamy do ostygnięcia
- tuż przed podaniem zdobimy polewą: rozpuszczone masło - około 5o g z 1 łyżką karobu i 2 kosteczkami czekolady
- na wierzchu rozsmarowujemy polewę i rozkruszamy mrożone maliny, które cudownie dekorują nam ciasto i jednocześnie mowią, czego możemy spodziewać się w środku ;)
Smacznego ;)