Ciabatta z pieczoną jagnięciną i tzatziki
Uwielbiam wolno pieczony udziec jagnięcy, choć lata temu zarzekałam się, że za nic w świecie nie zjem małej, puchatej owieczki, która dopiero co radośnie pobekiwała na pastwisku. Taki lukrowany obrazek jagniątek nijak ma się do rzeczywistości, bo jak najbardziej żywe osobniki na okolicznych wygonach wcale tak radośnie nie pobekują, ba, właściwie to prawie wcale nie beczą, gdyż trawy mają w bród, a upaprane przy tym mają kołtuny, upstrzone błotem tak, że elegancki człowiek końcem parasola nie chciałby tykać, a co dopiero tulić owe wełniane kłębuszki…
Udziec jagnięcy jest spory. Dwa i pół kilo mięsa nie jest łatwo zjeść. Jemy na obiad w niedzielę, jemy ponownie na obiad w poniedziałek, a jeszcze coś zostaje na wtorek. Trzeci dzień z rzędu spożywać ten sam posiłek to już przykra sprawa, nawet jeśli jest to coś, co się uwielbia. A wyrzucić i szkoda, i grzech, i wstyd do tego. Coś z tą resztką jednak zrobić wypada. Co prawda można zalać wytopionym tłuszczem i włożyć do lodówki na ciężkie czasy, np. na czasy zwane „mam lenia, a coś by się zjadło…” Jeszcze lepiej wykorzystać do stworzenia nowego dania.
Takie już ostatnie resztki, oskubane od kości udźca, świetnie nadały się na nadzienie do kanapki. Nie byle jakiej kanapki, bo do jagnięciny zrobiłam ponownie majonez tzatziki, który niedawno prezentowałam. Jest taki dobry, że zrobiłam od razu potrójną porcję i jestem pewna, że do jutra nie zostanie po nim nawet brudna miska… Oprócz mięsa i sosu, w kanapce znalazły się pomidorki, czerwona cebula, ogórki i rukola. Wahałam się nad otwarciem słoika oliwek kalamata, ale ostatecznie uznałam, że byłaby to już przesada. Bułeczka wyszła przepyszna – taki lunch mogłabym jeść codziennie! No, może co drugi dzień.
CIABATTA Z PIECZONĄ JAGNIĘCINĄ I MAJONEZEM TZATZIKI
- 1 rustykalna ciabatta
- 2-3 łyżki poszarpanego mięsa z pieczeni jagnięcej
- 2-3 łyżki majonezu tzatziki
- 2 plasterki czerwonej cebuli
- 1-2 duże pomidorki koktajlowe
- 6 plasterków ogórka wężowego
- garść rukoli
Ciabattę rozcinamy na pół i grillujemy w piekarniku lub opiekamy w tosterze. Na spód bułki nakładamy obficie majonez tzatziki, następnie układamy rukolę, cebulę, pokrojone w plasterki pomidorki i ogórki. Na wierzchu układamy kawałki mięsa z pieczeni jagnięcej (które można uprzednio podgrzać). Przykrywamy drugą połówką bułki i podajemy od razu.
Advertisements