Churrosy
Aby urozmaicić tradycyjne i znane mi już do tej pory wypieki karnawałowe postanowiłam wzbogacić mój zbiór o hiszpańskie churrosy. Nie skorzystałam jednak z oryginalnego przepisu , ale myślę ,że przynajmniej kształtem i sposobem wykonania je przypominają Są niezwykle proste do wykonania , a smakują wyśmienicie , a zwłaszcza z ciepłą czekoladą.
- 1 szklanka wody.
- 1 szklanka maki pszennej
- 60 g masła
- 3 jajka
- 1 łyżka likieru Maraschino
- szczypta soli
- olej do głębokiego smażenia
- cukier puder do posypania.
Wykonanie:
-W garnku zagotować wodę z masłem i solą. -Zdjąć z ognia i wsypać mąkę, cały czas mieszając drewnianą łyżką. -Ponownie postawić na ogniu i mieszając gotować jeszcze ok. 2 minuty, aż ciasto stanie się gładkie i będzie odchodzić od ścianek .
-Wystudzić.
-Do przestudzonego ciasta dodawać stopniowo po jednym jajku i ubijając łyżką /lub mikserem/ wyrobić jednolite ciasto. -Przełożyć je następnie do rękawa cukierniczego z karbowaną końcówką. -Wyciskać churrosy bezpośrednio na rozgrzany olej odcinając ciasto nożyczkami lub oddzielając palcami. -Smażyć kilka minut z obu stron. -Usmażone churrosy odsączyć z nadmiaru tłuszczu, przełożyć na półmisek i posypać cukrem pudrem.
Churrosy podaje się z czekoladą, a więc u mnie również jej nie zabrakło. Przygotowałam czekoladę z dodatkiem cynamonu. Składniki: 25 g gorzkiej czekolady, ¼ szklanki słodkiej śmietany, ¼ łyżeczki cynamonu
Śmietankę zagotować, dodać kawałki czekolady i podgrzewać do całkowitego rozpuszczenia się jej. Dodać cynamon i dokładnie wymieszać. Przelać do miseczki.
Z tego samego ciasta można usmażyć również okrągłe pączusie . Wystarczy nadać ciastu odpowiedni kształt podczas wyciskania przez szprycę. Ciasto należy wyciskać na małe kawałki pergaminu /posmarowane olejem/, a nastepnie wkładać do gorącego tłuszczu partiami, papierem do góry. Pączusie po chwili odkleją się. Smażyć z obu stron na rumiano.