Chrupiąca surówka
Na niedzielny obiad przygotowałam surówkę, wzorowaną na tej poznanej w czasie warsztatów kulinarnych Makro.
Nie spodziewałam się po niej niczego szczególnego, ot marchewka i trochę sosu- oj! jak się myliłam! Warzywa przyrządzone w ten sposób są aromatyczne i kruche, można zrobić je dzień wcześniej i nie stracą nic ze swojej świeżości- to świetny sposób na np. lunchową sałatkę do pracy!
Składniki
- marchew - 3 szt
- pietruszka - 2 szt
- por - 1 szt
- oliwa - 6 łyżek
- ocet winny - 2 łyżki
- miód - 1 łyżeczka
- sól, pieprz - do smaku
Sposób przygotowania
Warzywa obierz, przetnij na 2 części w poprzek i pokrój w cienkie słupki (julienne) o grubości ok. 2-3 mm. W słoiczku połącz wszystkie składniki sosu, wymieszaj z warzywami. Odstaw w chłodne miejsce na kilka godzin (nawet na dobę!)- aż warzywa się zmacerują, lekko zmiękną i przejdą smakiem sosu. Podawaj np. z natką pietruszki, ja posypałam surówkę ziarenkami czarnego sezamu.
Jeśli nie masz czasu na długie czekanie, warzywa wrzuć na minutę do wrzącej wody, następnie do lodowatej i wtedy wymieszaj z sosem. Będą dobre po pół godzinie.