Chrupiąca kaczka z makaronem ryżowym po tajsku
To przepyszne danie, ugotowane przez mojego męża, zrobiło na naszym stole prawdziwą furorę i naprawdę żałowaliśmy, że nie było więcej. Wszystko zostało zjedzone co do ostatniego okruszka. Polecam szczególnie na uroczyste okazje - danie jest banalnie proste do zrobienia, a efekt powalający. Przepis zaczerpnięty z książeczki "Kuchnia tajska".
Składniki:
3 piersi z kaczki (ok. 400 g)
2 zmiażdżone ząbki czosnku
1,5 łyżeczki pasty lub sosu chilli
1 łyżka miodu
3 łyżki ciemnego sosu sojowego
0,5 łyżeczki przyprawy 5 smaków
250 g makaronu ryżowego w postaci wstążek
1 łyżeczka oleju roślinnego
1 łyżeczka oleju sezamowego
2 młode cebulki
140 g groszku cukrowego w strączkach
2 łyżki pasty z tamaryndy
Wymieszaj czosnek, miód, chilli oraz przyprawę 5 smaków. Mięso ponakłuwaj widelcem i posmaruj marynatą, a następnie przykryj szczelnie i odstaw do lodówki na co najmniej godzinę. Makaron ryżowy przygotuj według przepisu na opakowaniu. Wyjmij mięso z lodówki, ale nie wylewaj marynaty. Nagrzej piekarnik do 210 stopni i piecz kaczkę przez około 15 minut, obracając w połowie czasu pieczenia. Uważaj, żeby nie trzymać kaczki zbyt długo w piecu, ponieważ będzie za sucha. Wyjmij kaczkę, odstaw na 10 minut, a następnie pokrój w plasterki. W woku rozgrzej obydwa oleje, dodaj cebulkę posiekaną w plastry i groszej, smaż przez 2-3 minuty. Dodaj pozostałą marynatę i pastę z tamaryndy, zagotuj. Dodaj pokrojone mięso i makaron, wszystko razem dobrze wymieszaj i podawaj.