Chlebek turecki
Chlebek turecki - nie wszyscy go znają, a i pewnie nieliczni pamiętają, bo dziś daremnie go szukać w sklepach. Można jednak przywołać wspomnienia i upiec go samodzielnie w domu. Kolorowy, mięciutki, najeżony rodzynkami bardziej przypomina chałkę niż tradycyjne pieczywo. Kolor zawdzięcza dodatkowi melasy i kawy zbożowej. Sprawdzi się na śniadanie jak również do popołudniowej kawki. Przepis znalazłam tutaj
i po wprowadzeniu nieznacznych modyfikacji bardzo polecam. Bardzo łatwy do przygotowania i możesz go uformować na kształt bochenka lub ciasto podzielić na porcje i upiec przepyszne bułeczki.
Składniki:
500 g mąki orkiszowej 630
1 op. suchych drożdży
300 ml mleka
50 g masła
1 łyżeczka soli
1 czubata łyżka melasy (u mnie trzcinowa)
1 łyżeczka cukru lub miodu
2 łyżeczki kawy zbożowej
100-120 g rodzynków
do posmarowania:
mleko + jajko
Wykonanie:
- mleko podgrzać, rozpuścić w nim melasę, miód i masło. Rodzynki namoczyć w mocno ciepłej wodzie na kilka minut, odsączyć i osuszyć w papierowym ręczniku
- do misy robota odważyć mąkę, dodać sól, drożdże, kawę zbożową (zmieliłam 1 saszetkę Inki w młynku do kawy) dodać ciepłe mleko i zagnieść jednolite, nieklejące się do brzegów misy ciasto. Przykryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości
- wyrośnięte ciasto wyrzucić na blat, uderzyć pięścią, by je odgazować i podzielić na 2 części. Uformować 2 chlebki lub 1 chlebek i bułeczki, w razie potrzeby podsypać niewielką ilości mąki. Uformowałam 1 chlebek i 7 bułeczek. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ściereczką i pozostawić do napuszenia. Gdy podrosną posmarować mlekiem lub mlekiem wymieszanym z żółtkiem i piec w nagrzanym piekarniku do 190`C. Przed włożeniem do piekarnika naciąć chlebek. Bułeczki wyjąć po 20 minutach, a chlebek dopiekać jeszcze około 5-10 minut. Studzić na kratce