Chleb żytni razowy
Ten chlebek zaproponowała kiedyś Kass do upieczenia w ramach Weekendowej Piekarni. Ja upiekłam go teraz. Mój zakwas się na mnie obraził, w sumie miał powody, bo dawno go nie używałam, nawet zapominałam o dokarmianiu. Dzięki radom mojej mamy oraz dwóm kochanym muszkieterkom - Ali i Anitce, zakwas odżył, bąbluje i ma się dobrze :) Cieszę się. Może dzięki temu popiekę czasem jakiś smaczny chlebek? Na przykład taki jak ten. Wspaniały! Znikał szybko, mimo iż był dość sporych rozmiarów. Lubimy takie chlebki. W oryginale był z pestkami dyni, ja ich nie miałam akurat, więc pominęłam.
Troszkę za długo mi wyrastał, ale nie szkodzi, pyszny był!
Składniki na 1 bochenek / foremka keksowa 25x11cm/ wieczorem przygotować zaczyn zakwasowy: * 2 łyżki zakwasu żytniego * 120g mąki żytniej typ 2000 (razowej) * 50g mąki żytniej typ 720 * 3/4 szkl wodyWymieszać dokładnie i odstawić w przykrytej folią misce, w temperaturze pokojowej na 12godz. ciasto właściwe: * 180g mąki żytniej typ 2000 * 100g mąki żytniej typ 720 * 100g mąki pszennej typ 650 lub innej * 350g wody * 2 łyżki melasy * 1/2 łyżki kminku utłuczonego w moździerzu (opcjonalnie, ja dodałam) * 3/4 płaskiej łyżki soli * 1/3 szkl pestek dyni uprażonych na suchej patelni (pominęłam) Rano do zaczynu dodać resztę składników i wyrobić krótko, można łyżką, aż dobrze się połączą. Przykryć miskę i odstawić na 1,5 godziny aż ciasto ruszy. Nie musi podwajać objętości, wystarczy jak lekko zacznie rosnąć. Foremkę natłuścić, wysypać otrębami i przełożyć do niej ciasto chlebowe. Wyrównać mokrą dłonią i posmarować wierzch olejem słonecznikowym. Przykryć foremkę folią spożywczą lub włożyć do worka foliowego. Odstawić do wyrośnięcia, aż wypełni foremkę, na ok. 2 - 2,5 godz. Nagrzać piekarnik do temp. 200stC i wstawić chleb do upieczenia. Po 15 minutach zmniejszyć temperaturę do 190stC i piec jeszcze ok 40-45minut. Wyłączyć piekarnik i pozostawić chleb w piecu jeszcze 10 minut. Wyjąć na kratkę i wystudzić. Najlepszy jest na drugi dzień. Smacznego:)