Chleb słonecznikowy
Bardziej łatwego chleb jeszcze nie robiłam. Wystarczy wymieszać składniki i odstawić do wyrastania dlatego wydawać się może że i smak tego chleba jest taki sobie. Okazuje się jednak, już po raz kolejny, że minimum roboty nie oznacza minimum smaku. Chleb jest bardzo dobry, neutralny w smaku, pasuje i do wędliny i do dżemu. Ja dałam dużo słonecznika bo uwielbiam chleby z ziarnami.
Składniki:
- 3 szklanki mąki
- 1 1/2 szklanki wody
- 1 1/4 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczki drożdży instant
- ziarna słonecznika (dałam prawie całą szklankę)
Mąkę, sól, ziarna i drożdże wymieszać w dużej misce. Dodać wodę, można stopniowo bo ciasto i tak wychodzi dość luźne. Zostawić na noc do wyrastania. Następnego dnia wyłożyć ciasto na omączony blat, odgazować, złożyć jak kopertę i przełożyć do koszyka złączeniem do dołu. Ponownie odstawić do wyrośnięcia na około 2 godziny. Energicznym ruchem przełożyc ciasto na blachę. Piec w nagrzanym piekarniku do 220 stopni przez około 30-40 minut. Po 15 minutach można zmiejszyć temperaturę do około 190 stopni.
Smacznego:)