Chleb marchewkowy z rodzynkami
Tarta marchewka to był czysty strzał, zupełnie nie wiedziałam, czy będzie dobrze współgrała z chlebem. Jednak okazała się strzałem w dziesiątkę! Razem z rodzynkami dodaje temu bochenkowi niepowtarzalnej słodyczy. Raczej nie spodoba się Tosi, bo nienawidzi rodzynek, ale moje serce już skradł;) Jak widać eksperymentowanie może doprowadzić do ciekawych odkryć.
Chleb marchewkowy rodzynkami (forma 15 cm)
- 100 g tartej marchewki
- 160 g mąki pszennej
- 120 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1,5 łyżeczki suchych drożdży instant
- 0,5 łyżeczki soli
- 50 g rodzynek sułtańskich
- ok. 150 ml ciepłej wody
- W misce połącz ze sobą mąkę, drożdże i sól.
- Dodaj tartą marchewkę, a następnie wodę, cały czas zagniatając ciasto.
- Kiedy osiągnie jednolitą, elastyczną konsystencję, zagniataj intensywnie jeszcze przez 5 minut.
- Ciasto włóż do wysmarowanej tłuszczem formy o długości 15 cm. Formę przykryj folią do żywności i odłóż w ciepłe miejsce na ok. 2 godziny (w tym czasie ciasto powinno podwoić objętość).
- Rozgrzej piekarnik do 240 stopni.
- Delikatnie zdejmij folię z formy (najlepiej ją przecinając) i bardzo delikatnie umieść ją w piekarniku, uważając, aby ciasto nie opadło.
- Piecz przez ok. 30 minut aż bochenek zbrązowieje, a wykałaczka po wsadzeniu jej w bochenek będzie sucha, bez śladów przyklejonego do niej ciasta.