Chałka z budyniem i kruszonką
Ale chała! W zeszłym roku wypuściłam na Instagramie przepis na chałkę w rozmiarze XXL i zagościła ona w wielu Waszych domach. W tym roku mam coś jeszcze lepszego.
Proszę wyobrazić sobie rumiana chałkę z maślaną kruszonką, wypełniona w środku wilgotną, waniliową niespodzianką. Crème pâtissière, czyli budyniowym kremem. Chcecie ją upiec, najlepiej jeszcze dziś!
Chałka z budyniem i kruszonką
Ciasto:
- 350 g mąki pszennej typ 500 lub 550
- 5 g suszonych drożdży instant lub 10 g świeżych*
- 80 g cukru
- jajko
- 220 ml mleka
- łyżeczka ekstraktu z wanilii lub ziarenka z laski (opcjonalnie)
- 80 g zimnego masła
- szczypta soli
Kruszonka:
- 5 czubatych łyżek mąki pszennej
- 2 łyżki cukru
- 25 g zimnego masła
- białko (do posmarowania wierzchu)
Ciasto:
- Do misy wsypujemy mąkę, dodajemy cukier, jajko, szczyptę soli, suszone drożdże lub zaczyn. Stopniowo wlewamy letnie mleko z ekstraktem waniliowym, wyrabiamy ciasto mikserem 3 minuty.
- Następnie dodajemy po kawałeczku zimnego masła i wyrabiamy jeszcze 2 minuty, aż ciasto będzie elastyczne.
- Kulę z ciasta zostawiamy w misie, pod przykryciem na 1-1,5 h w ciepłym miejscu.
- Szykujemy kruszonkę, rozcieramy mąkę z cukrem i zimnym masłem. Ciasto wkładamy do lodówki.
- Wyrośnięte ciasto przekładamy na oprószony mąka blat. Dzielimy na 3 równe części, można kule dodatkowo zważyć. Każdą wałkujemy na podłużny pasek o długości minimum 30 cm. Smarujemy budyniem i zawijamy w rulon, pilnując by ciasto dokładnie przykryło krem.
- Z tak przygotowanych wałków zaplatamy warkocz, końce chałki podwijamy pod spód. Chałkę przekładamy na blachę wyłożoną pergaminem. Przykrywamy ściereczką na 30 minut.
- Piekarnik rozgrzewamy do 190 stopni, chałkę smarujemy z wierzchu białkiem (zostanie pod budyniu) i posypujemy kruszonką. Pieczemy metodą góra-dół przez 30 minut, aż będzie rumiana, studzimy na kuchennej kratce.
Crème pâtissière
- 4 żółtka
- 80 g cukru pudru
- 25 g mąki ziemniaczanej
- 350 ml mleka
- łyżeczka ekstraktu z wanilii lub ziarenek z laski wanilii
- Żółtka z cukrem ubijamy mikserem na kogel-mogel. Dodajemy mąkę ziemniaczaną i dalej miksujemy.
- W rondlu podgrzewamy mleko z ekstraktem z wanilii. Wlewamy letni płyn stopniowo do masy jajecznej i dalej miksujemy. Gdy składniki się połączą, przelewamy je do rondla.
- Mieszamy intensywnie trzepaczką kilka minut i podgrzewamy, aż uzyskamy gęsty budyń. Przekładamy go do miseczki i przykrywamy folią spożywczą, dzięki emu nie utworzy się kożuch. Przechowujemy w lodówce.
*W przypadku świeżych drożdży rozkruszamy 10 g, dodajemy łyżeczkę cukru, 2 łyżki mąki i zalewamy jakieś 30 ml letniego mleka, mieszamy i zostawiamy na kilka minut, aż zaczyn będzie aktywny. Dodajemy go do ciasta razem z pozostałymi składnikami (odejmujemy 30 ml mleka z proporcji ciasta).