Bułeczki z hotelu Parker House
Od dawna miałam ochotę na te buleczki, ktore były chwalone na wielu blogach.Wszystkie pochwały okazały się słuszne ponieważ bułeczki są naprawdę bardzo dobre. Mięciutkie, puszyste, maślane - jednym słowem rewelacyjne.
Składniki:
- 1¼ łyżeczki drożdży instant (5 g) lub 10 g świeżych drożdży
- 175 ml letniego mleka
- 30 g płynnego masła
- 1 łyżka cukru
- 1 jajko
- 280 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
- 15 g płynnego masła do posmarowania
Drożdże rozpuścić w połowie mleka, odczekać 5minut. Resztę mleka rozmieszać z 30 g masła, cukrem i jajkiem. Mąkę wymieszać z solą, dodać rozpuszczone drożdże i resztę składników. Zagniatać, aż powstanie gładkie, miękkie i elastyczne ciasto. Odstawić do wyrośnięcia na 1,5 h. Ciasto rozwałkować na prostokąt o wymiarach 20 x 40 cm. Prostokąt pociąć na 4 paski o szerokości około 5 cm. Każdy z pasków podzielić na 4 części. Powstanie 16 małych prostokątów. Powierzchnię każdego posmarować płynnym masłem, złożyć na pół posmarowaną powierzchnią do środka, ale nie całkiem dokładnie, lecz tak, by na powierzchni odstawał kawałek około 1 cm. Kawałki układać na blaszce dość luźno jeden za drugim, opierając następny na tym wysuniętym 1 cm. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia jeszcze na 30 minut. Całość posmarować masłem. Piec 15 - 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 220ºC.
Smacznego :)