Bułeczki maślane wytrawne
I znowu przepis Liski...
Miałam wydrukowany już rok temu, teraz przyszła pora i na te bułeczki...
Bułeczki są mięciutkie, pachną masłem..
Pasują i do sera i do miodu i do kiełbaski...
Bułeczki wyrabiałam w maszynie, potem uformowałam, rosły 40 minut.
Opis miałam wydrukowany bez zdjęcia.
W opisie jest: "Używając np. ołówka, w każdej z nich zrobić na środku wgłębienie."
No i zrobiłam... Czubkiem pośrodku...
A potem znalazłam przepis i obejrzałam zdjęcie....
500 g mąki pszennej
160 ml wody* - ja dałam 200 ml
1 jajko
40 g miękkiego masła
15 g cukru
1 łyżka mleka w proszku
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka drożdży instant
1 łyżka topionego masła do posmarowania bułeczek
Wszystkie składniki wymieszać ręcznie lub mikserem.
Przykryć ciasto ściereczką i odstawić na 1 h.
Podzielić ciasto na 12 części, ulepić z nich kulki. - Ja zrobiłam 16 małych bułeczek.
Używając np. ołówka, w każdej z nich zrobić na środku wgłębienie.
Posmarować stopionym masłem.
Odstawić do wyrośnięcia na ok. 30-45 minut.
Piekarnik nagrzać do temp. 200 st C.
Wstawić bułeczki i piec ok. 15 minut. (Sprawdzić po 12 minutach stopień zrumienienia. Maksymalny czas pieczenia wynosi 18 minut).
Smacznego!
* w razie potrzeby należy dodać więcej płynu. Używam dosyć dużych jajek, więc konsystencja mojego ciasta była raczej luźna.
Ciasto powinno być elastyczne, ale nie twarde ani suche.