Bułeczki hotdogowe
W sobotę piekłyśmy z Agatą bułeczki hotdogowe w ramach Wypiekania na śniadanie.
Bułeczki wyszły trochę za duże, ale mięciutkie i pyszne.
Następnym razem trzeba zrobić więcej bułeczek z tej samej porcji ciasta.
Przepis cytuję za Agnieszką - organizatorką aktualnej akcji.
Składniki:
1,5 szklanki mleka
55 g masła
650 g przesianej mąki pszennej
15 g świeżych drożdży
2 łyżki cukru
1 łyżeczka soli
1 jajko
Wykonanie: Drożdże rozpuścić w 1/4 szklanki ciepłego mleka, dodać łyżkę cukru i odstawić, żeby zaczyn ruszył - jakieś 10 minut powinno mu wystarczyć. Do rondla wlać pozostałe mleko, dodać masło i dobrze podgrzać - nie gotować. Do miski miksera wsypać 1,5 szklanki przesianej mąki, cukier i sól, dodać zaczyn drożdżowy i miksować na średnich obrotach mieszadłami do wyrabiania ciasta. Następnie wbić w ciasto jajko i dobrze wymieszać. Do tego dolać gorące mleko z masłem ciągle miksując. Następnie dodawać po niewielkiej porcji mąki - 1/2 szklanki, za każdym razem dobrze wyrobić ciasto. Gdy ciasto zacznie odchodzić od ścianek miski wyłożyć je na stolnicę oprószoną mąką i wyrabiać, aż będzie miękkie i elastyczne. Wyrobione ciasto podzielić na 10 miarę równych części i uformować z nich wałeczki lub kuleczki - w zależności od tego co zamierzamy z nimi dalej czynić. Żeby były gładkie na wierzchu można ciasto "podwinąć" pod spód. Tak przygotowane bułeczki przykryć lnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na jakieś 30-40 minut. Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Bułeczki posmarować jajkiem roztrzepanym z łyżką mleka. Można posypać jakimiś ziarenkami - ja posypałam czarnuszką. Bułki piec 10-12 minut, aż pięknie się zezłocą.
Razem z nami piekli:
Agata też sfotografowała bułeczki :)