Bryndzové halušky
Nie ma to jak wspólne gotowanie! A gotowanie w 5 babek to już w ogóle rewelacja! Najpierw mailowe dogadywanie: co, jak, z czym i kiedy, a potem każda w swojej kuchni, ale jednak jakby razem, produkowałyśmy fantastyczne kluseczki z tradycyjnej kuchni słowackiej. To halušky czyli ziemniaczane kluseczki, u mnie w wersji z bryndzą i boczkiem - bryndzové halušky. Bardzo pyszne danie, sycące, aromatyczne. Warto było przeszukać połowę sklepów by znaleźć w końcu bryndzę ;).
Dziękuję Wam kochane Babeczki: Alu, Anitko, Basiu i Moniś za pyszne, wspólne gotowanie.:* Mam nadzieję, że to kiedyś powtórzymy :).
Przepis i ciut więcej na temat dania znajdziecie na cudownym blogu Basi.
Składniki (około 4 porcje):
*750g obranych ziemniaków
*250g maki (pół na pół mąka pszenna i drobny grysik)
*duża szczypta soli
*250g bryndzy owczej
*250g boczku
*13 listków mięty (opcjonalnie, ja nie dodałam)
*kawałek oscypka (opcjonalnie)
Wykonanie:
Boczek pokroić w kosteczkę, zrumienić na patelni. Ziemniaki zetrzeć na tarce o najdrobniejszych oczkach, bądź zmielić w maszynce do ziemniaków. Następnie posolić, dodać mąkę (gdy ziemniaki są bardzo wodniste, zlać odrobinę soku, ale nie za dużo, ciasto nie powinno byc zbyt twarde). Na lekko osolona gotującą się wodę przecierać halušky przy pomocy specjalnego sitka, bądź odcinać po kawałeczku ciasto umieszczone na drewnianej deseczce. Kluseczki wyławiać gdy wypłyną na powierzchnię. Gorące kluski wymieszać z bryndzą (i opcjonalnie z listkami mięty), polać skwarkami z boczku, posypać startym oscypkiem i podawać z kubkiem kwaśnego mleka.
Smacznego :)