Bruschetta
Kiedy za oknem wiatr, deszcz i niska temperatura, siedząc w domu mam ochotę przypomnieć sobie lato. Brakuje mi ciepła, słońca, beztroski. Brak mi po prostu oddechu, choć na chwilę.
W takich chwilach mam ochotę zjeść coś, co choć trochę przybliży mnie do tych szczęśliwych momentów. Jedną z takich rzeczy jest właśnie bruschetta. Czosnek, oliwa, pomidory, bazylia, bagietka. Wszystko to bardzo dobrze mi się kojarzy, a co więcej, bardzo bardzo bardzo dobrze smakuje :)
BRUSCHETTA
Składniki (ilość zależy od porcji jaką mamy zamiar zrobić):
- pomidory
- oliwa z oliwek
- czosnek
- bagietka
- sól
- pieprz
- bazylia suszona
- bazylia świeża
Kroimy bagietkę pod lekkim ukosem na krążki. Przez praskę wyciskamy czosnek, dodajemy oliwę i mieszamy razem. Tak przygotowany czosnek smarujemy na każdy krążek bagietki. Wsadzamy nasmarowane bagietki na grilla/do piekarnika.
Pomidory nacinamy od góry w krzyżyk, zalewamy wrzątkiem - parzymy. Po chwili obieramy ze skórki. Kroimy w kostkę (średniej wielkości), wykrawamy szypułki i twarde miejsca. Pomidory polewamy oliwą, sypiemy solą, pieprzem, bazylią suszoną i pokrojoną bazylią świeżą. Wszystko razem mieszamy.
Gdy bagietki się lekko zarumienią, wyjmujemy je i na każdą z osobna nakładamy przygotowane wcześniej pomidory.
Jemy najlepiej ciepłe :)
Smacznego!
W takich chwilach mam ochotę zjeść coś, co choć trochę przybliży mnie do tych szczęśliwych momentów. Jedną z takich rzeczy jest właśnie bruschetta. Czosnek, oliwa, pomidory, bazylia, bagietka. Wszystko to bardzo dobrze mi się kojarzy, a co więcej, bardzo bardzo bardzo dobrze smakuje :)
BRUSCHETTA
Składniki (ilość zależy od porcji jaką mamy zamiar zrobić):
- pomidory
- oliwa z oliwek
- czosnek
- bagietka
- sól
- pieprz
- bazylia suszona
- bazylia świeża
Kroimy bagietkę pod lekkim ukosem na krążki. Przez praskę wyciskamy czosnek, dodajemy oliwę i mieszamy razem. Tak przygotowany czosnek smarujemy na każdy krążek bagietki. Wsadzamy nasmarowane bagietki na grilla/do piekarnika.
Pomidory nacinamy od góry w krzyżyk, zalewamy wrzątkiem - parzymy. Po chwili obieramy ze skórki. Kroimy w kostkę (średniej wielkości), wykrawamy szypułki i twarde miejsca. Pomidory polewamy oliwą, sypiemy solą, pieprzem, bazylią suszoną i pokrojoną bazylią świeżą. Wszystko razem mieszamy.
Gdy bagietki się lekko zarumienią, wyjmujemy je i na każdą z osobna nakładamy przygotowane wcześniej pomidory.
Jemy najlepiej ciepłe :)
Smacznego!