Brownie z truskawkami
Nareszcie są, skutecznie wypierając te hiszpańskie, mizerne podróby naszych polskich, słodkich TRUSKAWEK. Mam takie swoje miejsce gdzie zaspokajam swoje truskawkowe potrzeby, choć kolejki jak za czasów PRL-u i tak warto bo smakiem nie dorównuje im żadna inna. Najchętniej ostatnio zjadam truskawki na surowo, najczęściej w tzw. "miseczce zdrowia" czyli mieszaninie ziaren, nasion i owoców. Często również przetwarzam na najukochańszy koktajl mojego syna i z reguły kiedy właśnie chcę zabrać się za ciasto już ich nie mam. Kiedy jednak uchowa się miseczka często wybieram proste rozwiązania, tak smaczny produkt nie potrzebuje wielkiej oprawy. Stawiam więc na proste ciasto czekoladowe, jogurtowe lub kruche, takie w moim domu bronią się zawsze.
Składniki na ok 12 kawałków
Czas przygotowania: 15 min + 45 pieczenie
200 g gorzkiej czekolady
200 g masła
140 g pszennej mąki
szczypta soli
3 jajka
250 g cukru
0,5 kg truskawek
Przygotowanie: 1. Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni, formę o wymiarach 28/21 cm wykładamy papierem do pieczenia2. Masło i czekoladę rozpuszczamy w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej, mieszamy i odstawiamy do lekkiego przestygnięcia3. Za pomocą miksera ubijamy jaja z cukrem, do połączenia się składników4. Do masy jajecznej dolewamy roztopioną czekoladę z masłem, dodajemy szczyptę soli i przesianą przez sito mąkę, łączymy do momentu aż ślady mąki nie będą widoczne5. Masę przelewamy do przygotowanej foremki6. Truskawki odszypułkowujemy i przekrawamy na pół, układamy w rzędach blisko siebie i wstawiamy do piekarnika na ok 40 min, patyczek wetknięty w ciasto powinien być wilgotny jednak nie oblepiony ciastem