Brioszka doskonała
Lekka, o maślanym aromacie, rumiana bułeczka doskonała tak ze słodkimi, jak i wytrawnymi dodatkami.
Moje brioszki upiekłam z myślą o obiedzie. Podałam je jeszcze ciepłe, nadziane konfiturą z cebuli i gruszek, „rwaną” wieprzowiną i kruchą czerwoną kapustą.
Wieczorem zaś przyszedł czas na słodki akcent. I tu bułeczki sprawdziły się idealnie w zestawieniu z dobrym masłem i moim ulubionym dżemem malinowym…
Proporcje na ok. 10 bułeczek.
Składniki- mleko - 250 ml
- mąka pszenna - 500 g
- jajko - 2 szt + żółtko do posmarowania wierzchu
- drożdże - 20 g
- cukier brązowy - 2 łyżki
- sól - 1 łyżeczka
- masło - 4 łyżki, miękkie
Mleko lekko podgrzej, dodaj cukier i drożdże. Wymieszaj i odstaw na 10 minut w ciepłe miejsce- drożdże powinny zacząć pracować.
Do dużej miski wsyp mąkę. Dodaj pozostałe składniki ciasta i wyrób, aby było jednolite i gładkie. W razie konieczności podsyp mąką, nie dodawaj jej jednak zbyt dużo, ciasto powinno pozostać lekkie, wręcz półpłynne.
Ciasto włóż do miski. Miskę przykryj folią i odstaw na 2 godziny w ciepłe miejsce.
Po tym czasie podziel ciasto na 10 równych porcji, z każdej uformuj bułeczkę. Bułeczki ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, odstaw do ponownego wyrośnięcia na 30 minut.
Wierzch bułeczek posmaruj żółtkiem. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 oC, piecz ok. 20-25 minut do ładnego zarumienia wierzchu i spodu bułeczek.