Baranina w stylu blisko- wschodnim
Pyszna i łatwa do zrobienia baranina. Sos jest zdecydowany w smaku i dosyć ostry, więc jeżeli wolicie łagodniejszą wersję lepiej zmniejszyć ilość harissy. Oryginalny przepis nie przewidywał dodania kiszonej cytryny, ale jeżeli macie możliwość - dodajcie koniecznie. Do dania była użyta jagnięcina, ja zastąpiłam ją baraniną, którą wolę ze względu na wyrazisty smak i, nie ukrywam, przyjemniejszą cenę. Mięso nie wymaga marynowania, ale ja swoje, dla wygody, posmarowałam harissą, za'atarem, syropem z granatów i wstawiłam na noc do lodówki. Przed pieczeniem doprowadziłam do temperatury pokojowej, posoliłam i posypałam pieprzem. Danie zdecydowanie do powtórzenia.
Inspiracją był przepis z magazynu Jamiego Olivera year book 2015/2016
składniki
600 g baraniny bez kości - miałam karkówkę
2 łyżki harissy
1 łyżeczka za'ataru
2 łyżki syropu z granatów
sól, pieprz
2 czerwone cebule
6 - 8 ząbków czosnku
1/2 pęczka pietruszki
1 cytryna kiszona - opcjonalnie
do podania
pieczywo, kasza, sałata, jogurt
przygotowanie
Piekarnik rozgrzać do 200 st C. Opłukane i osuszone mięso natrzeć harissą, za'atarem, syropem z granatów, posypać solą i pieprzem. Cebule obrać, przekroić na dwie lub cztery części. Obrane ząbki czosnku zmiażdżyć. Cytrynę pokroić na małe kawałki, usunąć pestki. Łodyżki pietruszki posiekać, listki odłożyć. Na dnie naczynia do pieczenia ułożyć cebulę i czosnek. Posypać posiekanymi łodyżkami pietruszki. Położyć mięso. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 15 minut. Po tym czasie wyjąć naczynie z piekarnika, dolać 100 ml wody, dołozyć pokrojoną cytrynę, szczelnie owinąć folią i wstawić ponownie do piekarnika. Obniżyć temperaturę do 160 st C, piec tak długo aż mięso będzie miękkie. U mnie trwało to ok 2 godzin, ale warto zacząć sprawdzać po godzinie.
Upieczone, wyjęte z piekarnika mięso, odstawić na ok 10 minut, Posypać pietruszką. Podawać z dowolnym ulubionym płaskim chlebem lub kaszą np bulgurem, zieloną sałatą i jogurtem greckim doprawionym czosnkiem i oliwą. Smacznego!
Inspiracją był przepis z magazynu Jamiego Olivera year book 2015/2016
składniki
600 g baraniny bez kości - miałam karkówkę
2 łyżki harissy
1 łyżeczka za'ataru
2 łyżki syropu z granatów
sól, pieprz
2 czerwone cebule
6 - 8 ząbków czosnku
1/2 pęczka pietruszki
1 cytryna kiszona - opcjonalnie
do podania
pieczywo, kasza, sałata, jogurt
przygotowanie
Piekarnik rozgrzać do 200 st C. Opłukane i osuszone mięso natrzeć harissą, za'atarem, syropem z granatów, posypać solą i pieprzem. Cebule obrać, przekroić na dwie lub cztery części. Obrane ząbki czosnku zmiażdżyć. Cytrynę pokroić na małe kawałki, usunąć pestki. Łodyżki pietruszki posiekać, listki odłożyć. Na dnie naczynia do pieczenia ułożyć cebulę i czosnek. Posypać posiekanymi łodyżkami pietruszki. Położyć mięso. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 15 minut. Po tym czasie wyjąć naczynie z piekarnika, dolać 100 ml wody, dołozyć pokrojoną cytrynę, szczelnie owinąć folią i wstawić ponownie do piekarnika. Obniżyć temperaturę do 160 st C, piec tak długo aż mięso będzie miękkie. U mnie trwało to ok 2 godzin, ale warto zacząć sprawdzać po godzinie.
Upieczone, wyjęte z piekarnika mięso, odstawić na ok 10 minut, Posypać pietruszką. Podawać z dowolnym ulubionym płaskim chlebem lub kaszą np bulgurem, zieloną sałatą i jogurtem greckim doprawionym czosnkiem i oliwą. Smacznego!