Banana pancakes with lemon coconut curd
Dawno ich u mnie nie było, ale w końcu są:) Tym razem to bananowe pankejki z cytrynowo-kokosowym kremem pochodzące z kuchni Malezji. O, jakie one są pyszne! Rozpływające się w ustach delikatne placuszki podane ze znakomitym kremowym cytrynowo-kokosowym sosem. Orzeźwiające i jednocześnie słodkie. Delikatne, a jakże sycące. Polecam z całego serca, są rewelacyjne!
Przepis na pankejki znalazłam na stronie rasamalaysia.com. Podaję go z moimi zmianami w nawiasach, a nawiasem mówiąc zmian było trochę, bo jak to ja coś musiałam pokręcić ;)
Składniki na sos cytrynowo-kokosowy:
*1/4 szklanki świeżo wyciśniętego soku z cytryny (u mnie sok z 1 i pół cytryny)
*2 łyżeczki drobno startej skórki z cytryny (1 cytryna wystarczy, u mnie starta dość grubo nawet)
*1/3 szklanki (70g) cukru
*3 żółtka
*1/4 szklanki (60g) masła pokrojonego w kostkę
*4 łyżki mleczka kokosowego (dałam więcej, dlatego też dodałam budyń).
*1 łyżka proszku budyniowego (mój dodatek)
Składniki na pankejki:
*1 jajko
*30g cukru
*60g mąki pszennej
*szczypta soli
*1/4 szklanki mleka kokosowego (można zastąpić zwykłym)
*2 duże dojrzałe banany rozgniecione widelcem
Wykonanie:
Przygotować krem cytrynowo-kokosowy. Do garnka wlać sok z cytryny, otartą skórkę oraz cukier (ja przez pomyłkę dodałam od razu mleczko kokosowe, ale podaję również tak, jak to było w przepisie, z moimi zmianami w nawiasach). Gotować na średnim ogniu mieszając aż cukier rozpuści się całkowicie. Następnie żółtka zmiksować (ja roztrzepałam tylko widelcem) i stopniowo dodawać do gorącej cytrynowej mieszanki. Połączyć miksując lub mieszając.
Wg przepisu należy mieszankę przecedzić przez sitko, następnie gotować w kąpieli wodnej do zgęstnienia. Zrobiłam po swojemu: gotowałam nadal w garnku na gazie, musiałam dodać łyżkę proszku budyniowego, bo masa była za luźna, pewnikiem przez większą ilość mleczka kokosowego.
Zdjąć z ognia, dodać masło pokrojone w kostkę, wymieszać lub zmiksować, aż się całkowicie połączy z masą. Następnie dodać mleczko kokosowe (co ja zrobiłam wcześniej) i wymieszać. Odstawić do ostygnięcia.
Przygotować placuszki: Jajko i cukier ubić. Mąkę, sól wymieszać, następnie połączyć z masą jajeczną, dodać mleko, wymieszać. Dodać puree z bananów i dokładnie wymieszać, by składniki się połączyły (ja zmiksowałam).
Patelnię rozgrzać. Wysmarować olejem. Wlewać ciasto łyżką formując zgrabne placuszki. Smażyć z obu stron na złoto. Ciasto powinno być dość grube, choć moje było jednak średnie.
Podawać ciepłe z dodatkiem kremu cytrynowo-kokosowego, ewentualnie z gałką lodów waniliowych.
Smacznego:)