Bajecznie proste ciasto mandarynkowo-kokosowe
225 g masła w temperaturze pokojowej
300 g cukru - najlepiej trzcinowego
4 jajka
pół szklanki soku mandarynkowego
2 łyżki skórki startej z mandarynki - dwie duże mandarynki
250 ml jogurtu naturalnego
200 g mąki pszennej
około 100 g wiórków kokosowych
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
łyżka ekstraktu waniliowego
Masło utarłam z cukrem na puszystą masę - dodałam po kolei jajka, ekstrakt waniliowy a także sok i skórkę z mandarynki. Wymieszałam - masa się rozwarstwi i będzie wyglądała na "zważoną". Tak ma być. Następnie dodałam jogurt i wiórki kokosowe - wymieszałam.
Mąkę, sól, proszek do pieczenia i sodę wymieszałam w osobnej misce.
Stopniowo dodałam mąkę i wymieszałam całość dokładnie.
Masę przelałam do 2 małych foremek keksowych (można też użyć dużej formy na babę) i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 170 stopni C. Piekłam około 50 minut.
Przepis znaleziony w internecie. Zamiast pomarańczy użyłam mandarynek, a cukier palmowy pominęłam, bo nie miałam.