Babka z ricottą i rodzynkami
Jak zawsze przed świętami robię różne eksperymenty w kuchni. Przy okazji Wielkiej Nocy testom poddawane są babki, jak się łatwo domyślić.
Sądząc po reakcji rodziny ten wypiek mogę zaliczyć do udanych. Choć babka sprawia wrażenie lekko gumiastej, to smakuje rzeczywiście bardzo dobrze. Następnego dnia jest chyba jeszcze lepsza niż po upieczeniu. Co prawda do tego dnia następnego nie wiele zostało. Młodsza Latorośl co chwila wyrażała swój zachwyt, co nie powiem, było bardzo miłe. Szczerze mówiąc musiałam dawkować to słodkie szczęście, bo pewnie zniknęłoby w jeden dzień.
Babka z ricottą i rodzynkami
składniki
- 250 g ricotty
- 100 g mąki + do obtoczenia rodzynek
- 50 g rodzynek
- 1 pomarańcza
- 3 jajka
- 100 g brązowego cukru
- 3 łyżki śmietany
- 2 łyżeczki esencji waniliowej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli i cynamonu
- masło do formy
- cukier puder do posypania
wykonanie: Rodzynki namaczamy w soku z pomarańczy. Jajka ubijamy z cukrem. Dodajemy do nich mąkę, wanilie, proszek do pieczenia oraz 2 szczypty cynamonu i szczyptę soli. Ubijamy. Dodajemy ricottę, 2 łyżki soku pomarańczowego i śmietanę. Ponownie ubijamy. Rodzynki odsączamy i obtaczamy w mące. Foremkę smarujemy masłem. Wylewamy połowę ciasta, a następnie wrzucamy połowę rodzynek. Na rodzynki dajemy pozostałe ciasto, na które znów wykładamy rodzynki. Babkę pieczemy przez 40 minut w temperaturze 180°C Po upieczeniu wystudzamy i przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.