Babka z batatami
Tak, tak, wiem. Te moje babki powoli Wam już wychodzą uszami - ale nic na to nie poradzę! Uwielbiam je piec, szczególnie odkąd dorobiłam się silikonowej formy z kominem. Niby taka klasyczna, zwykła, a mi się ciasta z niej wychodzące podobają szalenie. Poza tym znikają błyskawicznie - oboje z C. je uwielbiamy, łatwo też można je ze sobą zabrać. Dzieci koleżanki się nimi zajadają z wielkim zapałem - są zdecydowanie łatwiejsze w konsumpcji niż ciasta z kremem, gdzie potrzeba łyżeczek. Tu wystarczą małe łapki, i kawałeczki babki znikają jeden po drugim w uradowanych pyszczkach. Już mam zamówienie na kolejną - jeszcze przed Świętami C. chciałby poczęstować ciastem nowych kolegów z pracy...
Dzisiaj mam dla Was bardzo ciekawy, oryginalny przepis. Rok temu furorę zrobiła u nas babka marchewkowa; w tym kuszą mnie bataty, więc postanowiłam sprawdzić, jak sprawdzą się w słodkim cieście. Ich smak wzbogaciłam nugatem, który cierpliwie czekał na wykorzystanie. Wierzch oblałam polewą kakaową - nie popełnijcie mojego błędu, dajcie cukrowi się dobrze rozpuścić! Kiedy robiłam moją, było już późno, ja byłam zmęczona, i starałam się wszystko przyspieszyć. Przez to polewa nie jest idealnie gładka i błyszcząca, choć nadal pyszna. Wierzch posypałam krokantem, którego kawałeczki przyjemnie chrupią. Babka wyszła odpowiednio wilgotna, słodka i lekko orzechowa. Wyjątkowo pyszna. Może skusicie się na taką...?
Propozycje na wielkanocne babki znajdziecie również u Lejdi i Mirabelki. Koniecznie do nich zajrzyjcie!
Babka orzechowa z batatami
Składniki: (na formę do babki o pojemności 2,5 l z kominkiem)
- 250 g batatów
- 250 g miękkiego masła
- 100 g nugatu
- 100 g cukru
- 4 jajka
- 175 g mąki pszennej
- 75 g mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 50 g mielonych orzechów laskowych
- 1 łyżka rumu
polewa:
- 125 g masła
- 85 g cukru pudru
- 25 g kakao
- 1 listek żelatyny
dodatkowo:
- 15 g krokantu orzechowego
Bataty obrać, zetrzeć na tarce o drobnych oczkach, odcisnąć. Mąki przesiać, wymieszać z proszkiem i orzechami. Masło utrzeć z cukrem i nugatem na puszystą, jasną masę. Po jednym wbijać jajka, dokładnie miksując po każdym dodaniu. Partiami wsypywać mąkę, miksując na najniższych obrotach miksera. Dodać rum i bataty, połączyć.
Masę przełożyć do formy wysmarowanej masłem i wyspanej mąką.
Piec w 180 st. C. przez 60-70 minut, do suchego patyczka. Ostudzić w formie, następnie przełożyć na talerz.
Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie. Masło rozpuścić z cukrem pudrem i kakao. Gdy masa będzie zupełnie gładka, zdjąć garnuszek z palnika, dodać żelatynę i dokładnie wymieszać. Ostudzić.
Lekko ciepłą polewą polać zupełnie ostudzoną babkę. Posypać krokantem, odstawić do zastygnięcia.
Smacznego!
W niedzielę jedziemy do siostry C. na wielkanocne śniadanie. Mam przygotować coś słodkiego, co wpisze się dobrze w duński posiłek. Mam pewien plan... Bardzo ambitny i czasochłonny (jak na mnie); jeśli się uda, opowiem Wam o nim już niedługo.
Przepis również bierze udział w Wielkanocnej akcji Mirabelki.