Azjatycka zupa laksa z krewetkami
Laksa to zupa z Azji Południowo-Wschodniej, która ma źródła w kuchni potomków chińskich imigrantów. Przybywali oni w kilku falach, począwszy od XVI wieku, żenili się z miejscowymi kobietami, a ich potomków Malajowie zaczęli nazywać Parenakan. I właśnie z kuchni parenakańskiej (kuchni Nyonya) wywodzi się laksa, która popularna jest w Singapurze, Malezji, Indonezji i w południowej Tajlandii. Wraz z imigrantami z tych krajów dotarła do świata zachodniego, by w odbiegających od oryginału wersjach podbić podniebienia Australijczyków, Amerykanów i Europejczyków.
Trudno byłoby zakwalifikować do konkretnej kuchni oraz do konkretnego rodzaju wariację na temat laksy, którą ugotowałam. Zbyt warzywna na typową curry laksę, bezjajeczna, a do tego stworzona z najpopularniejszych na Zachodzie azjatyckich składników, dostępnych nawet w wiejskim sklepie na zachodnim wybrzeżu Irlandii. Moja zupa nie jest szczególnie ostra, bo gotowałam ją z myślą o córce, a Malutka ma ograniczoną tolerancję na pikantne przyprawy. Kto lubi bardzo ostre, z powodzeniem może dać więcej pasty curry, a nawet przybrać sobie zupę posiekaną papryczką chili. Warzywa można sobie powymieniać, wybierając oczywiście z tych, które choć mgliście, ale kojarzą się z Azją.
Zupa wyszła naprawdę smaczna, aromatyczna i sycąca. Królisia była zachwycona, bo było wszystko, co lubi – mleko kokosowe, krewetki, groszek, sok z limonki i makaron. Dla tej mieszanki mogła przymknąć oko na nielubiane pieczarki, choć akurat te drobne jest w stanie zaakceptować. W Irlandii mówimy na nie button mushrooms – pieczarki-guziki – bo przypominają obciągane materiałem guziczki dwuwarstwowe. Laksa idealnie pasuje na lunch, szczególnie w deszczowe, wyspiarskie dni, ale nie ma przeszkód, by podać ją o innej porze.
AZJATYCKA ZUPA LAKSA Z KREWETKAMI
- 300 g makaronu ryżowego “1-minutowego” lub 80 g suchego makaronu ryżowego (nitki)
- 300 g krewetek, ugotowanych i obranych (mrożonych)
- 150 g groszku śnieżnego
- 200 g drobnego szpianku „baby”
- 100 g malutkich pieczarek
- 1 puszka mleka kokosowego (400 ml)
- 1 limonka
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 ząbek czosnku
- kawałek świeżego imbiru (2 cm)
- 1 ½ łyżki czerwonej pasty curry
- 1 l bulionu z kurczaka
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka sosu rybnego
- 1 łyżka brązowego cukru
Suchy makaron gotujemy według opisu na opakowaniu, odcedzamy, przepłukujemy i odstawiamy, a jeśli używamy 1-minutowego, nie musimy go gotować.
Krewetki rozmrażamy – zalewamy je w misce zimną wodą i odstawiamy na kilkanaście minut (na czas gotowania zupy w zupełności wystarczy).
Czosnek obieramy, tak samo kawałek imbiru. W garnku lub rondlu (przynajmniej 3,5-litrowym) rozgrzewamy na średnim ogniu olej kokosowy. Czosnek i imbir przeciskamy przez praskę, wrzucamy do garnka i smażymy ok. 30-45 sekund (aż zaczną uwalniać aromat). Następnie dodajemy pastę curry, mieszamy i gotujemy kolejne 30 sekund. Wlewamy wywar z kurczaka, dodajemy sos sojowy, sos rybny i brązowy cukier. Zagotowujemy, zmniejszamy ogień do minimum i gotujemy 20 minut. W tym czasie płuczemy pieczarki, szpinak, cytrynę i groszek. Pieczarki kroimy w plasterki. Z limonki wyciskamy sok.
Następnie do zupy dodajemy mleko kokosowe, pokrojone pieczarki, szpinak oraz sok z limonki. Gotujemy 2-3 minuty. Następnie dodajemy rozmrożone i wypłukane krewetki oraz groszek śnieżny. Gotujemy kolejne 2-3 minuty. Dodajemy makaron i gotujemy jeszcze 1 minutę. Rozlewamy do misek.
(wg „Easy Food” May 2016 z moimi zmianami)