1107. Pączki
Moje pierwsze pączki w tym roku..przepis podpatrzony u Dorotki. Moje ciasto było zagniatane i rosło w automacie do chleba..musiałam tylko ciut zmniejszyć składniki, żeby ciasto zmieściło się w automacie...a rosło jak szalone ha ha ..Pączki wyszły pyszne..polecam ..moja córka zapowiedziała , że na Tłusty czwartek mają być własnie te pączki..ale ja lubię eksperymenty i na pewno wynajdę jakiś nowy i pyszny przepis...a zresztą do Tłustego czwartku jeszcze trochę czasu jest i na pewno jeszcze nie raz będą jakieś pączki czy faworki..jak karnawał to karnawał..
Metoda dla maszynistów: Wszystkie składniki na pączki umieścić w maszynie wg kolejności: płynne, sypkie, na końcu drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta 'dough' ( 1,5 h). Po wyrobieniu ciasto wyjąć, przełożyć do większego naczynia na czas wyrastania. Dalej postępować wg powyższego przepisu.
- 1 kg mąki
- 10 dag drożdży
- 10 dkg cukru
- 1/2 l mleka
- 6 żółtek
- 1 całe jajko
- 5 łyżek oliwy
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- kieliszek spirytusu [dałam ekstrakt cytrynowy]
- sok i skórka otarta z cytryny
- 1/2 łyżeczki soli
Metoda dla maszynistów: Wszystkie składniki na pączki umieścić w maszynie wg kolejności: płynne, sypkie, na końcu drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta 'dough' ( 1,5 h). Po wyrobieniu ciasto wyjąć, przełożyć do większego naczynia na czas wyrastania. Dalej postępować wg powyższego przepisu.