Świetnie! Skoro podsumowanie majowych śniadań mamy już za sobą, to wreszcie możemy ruszyć z normalnymi wpisami. Ja wprawdzie właśnie wybyłem na kilka dni zdobyć kubek - taki jak po prawej, bo taki jak po lewej już mam. Ale ten obiadek to już wcześniej przygotowałem.