Ziemniaki hasselback
Hasselback wywodzą się ze Szwecji i to raczej jej odległych czasów, bo aż 200 lat temu w Szweckiej restauracji Hasselbacken po raz pierwszy zaserwowano właśnie ziemniaki pieczone w całości pocięte na plasterki. Efektem tego zabiegu są chrupiące z wierzch, nazwijmy to roboczo choć niechętnie "chipsy" , ;) i kremowy środek. Ziemniaki podane w ten sposób gościły już na blogu w towarzystwie udźca z jelenia (przepis) tym razem jednak pozwolę sobie Wam przywołać inny istniejący juz przepis do którego nadają się fantastycznie - macie ochotę na jesienne sznycle? Zapraszam (klik).
Składniki na 4 porcje Czas przygotowania: 10 min + ok 40 min pieczenie
ok 8 średniej wielkości ziemniaków *
ok 4 ząbki czosnku
1 łyżeczka suszonego tymianku
oliwa z oliwek
sól, pieprz *najlepiej żeby ziemniaki były równej wielkości, inaczej upieką się w różnym czasie
Przygotowanie:
- Ziemniaki szorujemy, nie obieramy, układamy na łyżce i ostrym nożem nacinamy ziemniak na całej jego długości, uważamy, żeby nie przeciąć ziemniaka do końca, właściwie zapobiega ten łyżka na której leży ziemniak, ale warto jednak być ostrożnym
- Czosnek obieramy i kroimy w cienkie plasterki
- Wciskamy plasterki czosnku pomiędzy plasterki ziemniaka
- Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni, ziemniaki układamy w żaroodpornym naczyniu, skrapiamy oliwą, posypujemy gruboziarnistą solą i suszonym tymiankiem
- Pieczemy od 40-60 minut