Wytrawne tartinki z francuskiego ciasta
Pierwszy raz piekłam coś z gotowego ciasta francuskiego - jakoś nigdy do tej pory nie miałam okazji wykonać takiego wypieku. Pomysł na te tartinki znalazłam na wspaniałym blogu Smak Imprezy. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę - tartinki zniknęły chyba najszybciej z dań podanych na ostatniej imprezie i goście dopytywali się, co to jest, z czego zrobione, i czy sama to upiekłam :) Krótko mówiąc - duży efekt małym kosztem.
Składniki na tartinki cebulowe:
kilka plastrów mrożonego ciasta francuskiego (ja użyłam Frosty)
kilka fioletowych cebul
szklanka oliwy
3 łyżki octu balsamicznego
sól, pieprz
łyżeczka tymianku
1 łyżka brązowego cukru
1 roztrzepane jajko do smarowania
Cebule pokrój na ósemki. Wymieszaj oliwę z octem, cukrem i przyprawami, wrzuć cebulę do marynaty i zostaw ją na jakiś czas, aby przeszła smakiem i straciła swoją ostrość.
Ciasto francuskie rozmroź tak, aby dało się formować, i ulep z niego kółka z małym rantem. Każde kółko ponakłuwaj widelcem i posmaruj roztrzepanym jajkiem. Ułóż na każdej tartince po kawałku cebuli i lekko wciśnij. Piecz w 200 stopniach na złoty kolor (około 15 minut).
Takie tartinki świetnie pasują do piwa.
Składniki na tartinki z pomidorami:
ciasto francuskie j.w.
suszone pomidory
czarne oliwki
kapary
oregano
pół szklanki tartego parmezanu
roztrzepane jajko j.w.
Ponieważ moje ciasto było uformowane w duże prostokąty, po prostu przecięłam je na trzy części i robiłam tartinki prostokątne. Każdą tartinkę smarowałam jajkiem, nakłuwałam widelcem, i nakładałam pomidory, kapary i oliwki. Na koniec sypałam tarty ser i piekłam w 200 stopniach przez 15 minut.