Weekend pod znakiem czekolady
Pomyslicie pewnie, ze ostatnio jestem monotematyczna, poniewaz to juz kolejny przepis na czekoladowe ciasto w stylu brownies. Tak sie sklada, ze dzis to nie przypadek tylko zamierzony zabieg, a wszystko przez Czekoladowy Weekend, ktorego patronka jest Bea.
Mozliwosci wykorzystania czekolady jak wszyscy doskonale wiedza jest mnostwo, ale ja akurat teraz mam goracy okres w zyciu i nie dysponuje czasem by przygotowac cos bardziej wykwintnego czy pracochlonnego.
Za to moge z czystym sumieniem napisac, ze jest to najlepsze brownies jakie kiedykolwiek jadlam. W tym miejscu pragne bardzo podziekowac pewnej Dobrej Duszy, ze podzielila sie ze mna przepisem :-)
Na moim blogu znajdziecie juz kilka sprawdzonych przepisow na takie ciasta, jednak wlasnie to jest moim zdecydowanym faworytem. Przepis prosty, szybki i absolutnie genialny efekt koncowy.
Brownies
skladniki:
200g czekolady gorzkiej
200g masla
4-5 jajek
1 szklanka cukru
1/3 szklanki maki
jako dodatki polecam orzechy wloskie lub nasaczone w amaretto rodzynki
kakao gorzkie do posypania ciasta
wykonanie:
W kapieli wodnej roztapiamy polamana na kawalki czekolade i maslo. Odstawiamy do przestygniecia.
W misce ubijamy mikserem jajka z cukrem. Dodajemy do nich stopiona czekolade z maslem, dokladnie laczymy obie masy. Na koncu dodajemy make i starannie mieszamy. W tym momencie mozemy dodac orzechy lub rodzynki.
Foremke o wymiarach 20cmx20cm wykladamy papierem do pieczenia i napelniamy ciastem.
Pieczemy 20 minut w dobrze nagrzanym piekarniku do 200°C.
Po wystudzeniu dekorujemy gorzkim kakao.
Brownies doskonale smakuje tez z lodami lub sosem z owocow lesnych.
Smacznego!