Ulubiony obiad moich dzieci
Moje dzieci zdecydowanie lubią mięso. Młodsza latorośl mogłaby chyba jeść je codziennie. Za to moja starsza córka stoi na rozdrożu. Bycie nastolatką nie jest proste. Pomijam fakt, że do głowy przychodzą wtedy różne najdziwniejsze pomysły, nie zawsze racjonalne, nie zawsze bezpieczne, a już na pewno nie zawsze do zaakceptowania przez rodziców. Pojawiają się też różne refleksje, a między nimi też i taka by zostać wegetarianką. Na szczęście dla mnie nie ma na razie mowy o weganizmie. Nie wiem czy dźwignęłabym taką kuchnię, bo jednak na chwilę obecną nie potrafiłabym zrezygnować z wielu produktów pochodzenia zwierzęcego. Ale wracając do wegetarianizmu. Samego mięsa jemy niewiele, ale jednak jemy. Moja córka coraz częściej wspomina o tym, że ciągnie Ją w stronę kuchni wege. Ja jako matka, do tego posiadająca wiedzę z zakresu żywienia mam pewne obawy, gdyż moje dziecię chyba na tej diecie umarłoby z głodu. Owszem lubi sporo warzyw i na co dzień jemy ich dużo, to jednak Ona na wiele warzywnych propozycji kręci nosem, a o samym ryżu żyć jest ciężko. Co więcej widzę, że są takie dania, które Ona uwielbia i niestety dla Niej samej są to dania mięsne. Jednym z takich przysmaków moich córek są pulpeciki z indyka w sosie pomidorowym z warzywami. Jak więc podjąć odpowiedzialną decyzję na temat żywienia skoro w domu czają się takie pokusy?
Pulpeciki z indyka w sosie pomidorowym z warzywami składniki:
- 500 g mielonego mięsa z indyka
- 1 cebula
- 1/2 szklanki suchego ryżu
- 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
- sól do smaku
- 1 łyżeczka koperku
- olej kokosowy do smażenia
sos z warzywami:
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 2 marchewki
- 1 cukinia
- mała puszka kukurydzy
- 1 opakowanie pomidorów krojonych
- 1 łyżeczka oregano
- 1 łyżeczka bazylii
- szczypta kurkumy
- sól, pieprz
wykonanie: Przygotowujemy pulpeciki. Na początek obieramy i siekamy cebulkę, którą krótko podsmażamy na rozgrzanym oleju kokosowym. Cebulka ma się zeszklić. Dodajemy ją do mielonego mięsa. Dokładamy też surowy ryż oraz wszystkie przyprawy. Wyrabiamy mięso, formujemy z niego małe kulki, wielkości orzecha włoskiego lub nieco większe. Obsmażamy je z obu stron na rozgrzanym oleju kokosowym i odstawiamy. Na 1 łyżce oleju kokosowego podsmażamy posiekaną cebulkę i czosnek. Po chwili dodajemy marchewkę pokrojoną w paseczki i kurkumę. Smażymy około 5 minut. Podlewamy odrobiną wody i prużymy tak przez kolejne 5 minut. Dodajemy pomidory z kartonika. Ja uprzednio je zmiksowałam, ale nie trzeba tego robić. Dokładamy do sosu pulpeciki. Jeśli sos jest zbyt gęsty możemy dolać wody. Przykrywam garnek pokrywka i gotuje na małym ogniu 20 minut. Po tym czasie dodaje pokrojona w kostkę cukinie oraz kukurydzę z puszki. doprawiam też wszystko do smaku. Gotuje jeszcze chwilę by cukinia nieco zmiękła, ale nadal pozostała lekko chrupiąca. Sos podaję z ryżem lub kaszą jaglaną. .