Ukraińska baba zwana paską
Przepis znalazłam w Kulinarnym Atlasie Świata. Testowałam pod kątem wypieków na Wielkanoc. Dla mnie pyszna, mało słodka i puszysta. Będzie wspaniale uzupełniała się ze słodkim mazurkiem.
Składniki:
1kg mąki
80g drożdży
1/2 szklanki cukru
1/2l ciepłego mleka
100g masła
5 łyżek oleju
8 żółtek
1/4 łyżeczki soli
1 opakowanie cukru wanilinowego
80g rodzynek
skórka otarta z 1/2 cytryny
Wykonanie:
Do miseczki wkruszyć drożdże, dodać trochę cukru, mąki i rozprowadzić ciepłym mlekiem tak, aby masa uzyskała konsystencję gęstej śmietany. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Utrzeć żółtka z pozostałym cukrem i cukrem wanilinowym. Kidy drożdże wyrosną dodać je do pozostałej mąki i utartych żółtek. Dodać resztę ciepłego mleka, posolić i zagniatać do czasu, aż ciasto zacznie odchodzić od rąk. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce (powinno podwoić objętość). Następnie należy dodać stopione masło, olej, skórkę cytryny i znowu zagnieść. Ponownie odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Po tym czasie dodać rodzynki, znowu zagnieść i wypełnić nim natłuszczone formy (ja piekłam swoje w wysokiej tortownicy o średnicy 20cm). Odstawić do wyrośnięcia, a następnie posmarować rozmąconym jajkiem (użyłam tylko białka). Piec w piekarniku nagrzanym do 170C przez około 40 minut.