Po raz pierwszy uczestniczyłam w zabawie ,,Wypiekanie na śniadanie,, niestety wpis nie ukazał się w planowanym terminie :-( jak zwykle net nawalił... ale już wszystko wróciło do normy na szczęście :-)
Bułeczki są niesamowicie chrupiące a w środku mięciutkie z lekką słodyczą doskonale smakują z serem pleśniowym i sałatą lub po prostu z domowym dżemem polecam .
orginalny przepis od Tatter
na ok 10-12 sztuk
zaczyn
- 320g pszennej maki chlebowej
7 g drożdży świeżych
340g letniego mleka
W ciepłym mleku wymieszać drożdże oraz mąkę zostawić na ok 1 godzinę.
- 215gmąki orkiszowej
- 20g mielonych migdałów
- 2 łyżki cukru trzcinowego ( karmelizowałam na patelni na złoty kolor)
- 1 łyżeczka soli
- 50g stopionego masła
- 50g miodu
- 1 jajko
- 100g suszonej żurawiny
ponadto
Do zaczynu dodaję roztopione miód,sól, przestudzone masło oraz karmelizowany cukier - łączę składniki. Następnie lekko ubijam jajko i wylewam do ciasta , stopniowo wsypuję mąkę wymieszaną ze zmielonymi migdałami - wyrabiam ok 10 minut pod koniec wyrabiania wsypuję żurawinę. Ciasto przekładam do natłuszczonej miski i przykrywam tak pozostawiając do wyrośnięcia. Gdy podwoi swoją objętość odgazowuję i dzielę na 10 kawałków układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia przykrywam ściereczką i zostawiam jeszcze aby lekko podrosły ok 15-20 minut ( w zależności od ciepła w pomieszczeniu), następnie smaruję rozbełtanym jajkiem i wstawiam do nagrzanego piekarnika 210 C i piec ok 20-30 minut do zrumienienia się. Po upieczeniu wyjąć i wystudzić na kratce.
Smacznego