Tradycyjne pączki.
Najsmaczniejsze pączki, jakie kiedykolwiek jadłam. Puszyste, świetnie wyrośnięte i lekkie niczym piórko. Tak delikatne, że trzeba uważać, by nie zgnieść ich podczas przekładania na półmisek. Kto kiedykolwiek miał do czynienia z ciastem drożdżowym, z pewnością sobie z nimi poradzi i nigdy nie spojrzy już na pączki w sklepie.
Nowe buciki stoją dumnie pod ścianą i czekają na jutrzejszy spacer. Mnie przy tej wyjątkowej okazji dostała się torebka i kilka uroczych drobiazgów. Kto choć raz robił zakupy z dziećmi ten wie, jaka to męcząca praca. Należał mi się pączek do popołudniowej kawy.
I wtedy przypomniały mi się te, które smażyłam kilka tygodni temu. Ten w cukierni, choć był wyjątkowo pulchny i nadziany moją ulubioną konfiturą z czarnej porzeczki nie dorastał im do pięt.
Swoją drogą, gdzie też pączki mają pięty…
Nie mam pojęcia, ale wiem, że smażenie pączków to nic trudnego.
Składniki:
(około 10 pączków standardowej wielkości, po około 300kcal każdy)
- 2 szklanki mąki pszennej typ 450-500
- 4 żółtka
- 1 jajko
- 1/4 szklanki mleka
- 30g świeżych drożdży
- 2,5 łyżki cukru
- 1 łyżka rumu
- szczypta soli
- 50g masła
- konfitura lub marmolada do nadziania
- około 1l tłuszczu do smażenia (u mnie smalec i olej w stosunku 1:1)
Przygotowanie krok po kroku:
- Przygotuj rozczyn drożdżowy. W tym celu rozkrusz drożdże do miseczki, oprósz lekko cukrem i zalej letnim mlekiem. Wymieszaj i odstaw na około 15 minut do wyrośnięcia/spienienia.
- Żółtka i jajko utrzyj z cukrem.
- Masło rozpuść.
- Do przesianej mąki dodaj rozczyn, ubite jajka z cukrem, rum oraz sól. Zagnieć ciasto do połączenia się składników.
- Dodaj roztopione masło i wyrabiaj ciasto tak długo aż będzie gładkie i elastyczne. Przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 45-60 minut. W tym czasie ciasto powinno co najmniej podwoić swoją objętość.
- Wyrośnięte ciasto krótko zagnieć i podziel na dwie równe części. Obie rozwałkuj na grubość palca.
- Jedną połowę posmaruj lekko białkiem rozmąconym z odrobiną wody. Nakładaj po porcji konfitury i przykryj drugim płatem ciasta. Dociśnij lekko. Wykrawaj szklanką lub okrągłą foremką pączki. Czynność powtarzaj aż skończy się ciasto.
- Pączki można nadziewać konfiturą po usmażeniu. By tak zrobić, wykrawaj tylko jedną warstwę ciasta bez sklejania.
- Wykrojone pączki wyłóż na oprószonej mąką stolnicy, przykryj suchą ściereczką i odstaw do wrośnięcia na około 30 minut.
- Na tym etapie pączki powinny być pulchne, mocno napuszone i lekkie. Dzięki temu będą dobrze wypieczone, a na środku powstanie charakterystyczna obwódka.
- Rozgrzej tłuszcz do 170-190°C w szerokim garnku.
- Na rozgrzany tłuszcz wkładaj wyrośnięte pączki i smaż z obu stron na złoty kolor.
- Odsącz z nadmiaru tłuszczu na ręczniku kuchennym.
- Za pomocą szprycy cukierniczej nadziej pączki konfiturą, jeśli nie były nadziane wcześniej.
- Polukruj jeszcze ciepłe pączki lub oprósz cukrem pudrem po przestudzeniu.
Smacznego!