Torcik gruszkowy z musem czekoladowym
Ten przepis znalazłam jakiś czas temu na Fotoforum gazeta.pl, autorką jest szellka.
Jest to bardzo dobry, lekki torcik.
Biszkopt:
4 jajka
80 g cukru
po 50 g mąki pszennej i ziemniaczanej
szczypta soli
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Warstwa gruszkowa:
duża puszka gruszek w syropie (lub 4 duże gruszki)
galaretka gruszkowa
lub
żelatyna w odpowiedniej ilości
Mus czekoladowy:
4 jajka
60 g cukru pudru
200 g czekolady deserowej
250 ml śmietany kremówki
Przygotowanie biszkoptu:
Zmiksuj żółtka z cukrem i 3 łyżkami ciepłej wody na puszystą masę. Dosyp mąkę z proszkiem, wymieszaj. Białka z solą ubij na sztywno, dodaj do ciasta, delikatnie wymieszaj drewnianą łyżką. Piecz 20-25 minut w 200 stopniach, w tortownicy 26 cm (biszkopt nie będzie bardzo wysoki w takiej tortownicy, ale tak ma być).
Warstwa gruszkowa:
Odsącz gruszki. Odmierz 250 ml syropu. Jeśli udało ci się znaleźć galaretkę gruszkową, przyrządź ją, używając tego syropu. Jeśli nie masz galaretki, rozpuść żelatynę w syropie, możesz też użyć żelatyny i zwykłego soku gruszkowego. Odstaw galaretkę do zastygnięcia. Gruszki pokrój na plastry o grubości 1 cm i ułóż na biszkopcie.
Zalej tężejącą galaretką i wstaw do lodówki.
Mus czekoladowy:
Rozpuść czekoladę na parze. Sparz jajka. Żółtka zmiksuj z cukrem pudrem, dolej przestudzoną czekoladę. Osobno ubij śmietanę i pianę z białek, i delikatnie połącz wszystkie składniki. Pamiętaj, żeby dodać białka jako ostatnie i w żadnym wypadku ich nie miksuj. Gotowy mus wyłóż na biszkopt z galaretką.
Najlepiej to wszystko przygotować dzień przed podaniem, ponieważ mus jest dosyć rzadki i trudno jest ukroić ładny kawałek tortu.
Mus czekoladowy jest rewelacyjny, zjedliśmy go całkiem sporo prosto z miski po przygotowaniu.