Tarta pomarańczowa z pistacjami
Fajna, smaczna i orzeźwiająca tarta wykonana według przepisu Irmy. Nieskomplikowana w przygotowaniu i szybko znika ;)
TARTA POMARAŃCZOWA Z PISTACJAMI
ciasto:
200g mąki,
100g masła,
50g cukru pudru,
1 żółtko,
1-2 łyżki zimnej wody
nadzienie:
2 pomarańcze,
160g mielonego twarogu (u mnie półtłusty),
70g cukru,
1 jajko,
1 żółtko,
2 łyżki likieru pomarańczowego (ja nie miałam, zamiast tego dałam ajerkoniak ;)),
50g obranych, niesolonych pistacji
Sparzyć pomarańczę i z jednej zetrzeć skórkę. Masło posiekać na stolnicy razem z cukrem pudrem i mąką. Dodać połowę startej skórki, 1 żółtko i szybko zagnieść kruche ciasto (jeśli nie będzie chciało się zagniatać, można pomóc sobie odrobiną zimnej wody). Owinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na ok. godzinę. Gdy ciasto będzie już schłodzone, rozwałkować je cienko i wyłożyć nim natłuszczoną masłem formę do tarty o średnicy 28 cm (lub tortownicę), zwracając szczególną uwagę na brzegi. Zapiec w piekarniku w temp. 200 stopni przez 15 minut.
Ze startej pomarańczy wycisnąć sok i pozostawić do masy. Drugą pomarańczę obrać tak aby nie było na niej białej skórki i pokroić na kawałki. Odsączyć sok.
Twaróg utrzeć z cukrem, dodać resztę startej skórki pomarańczowej, jajko, żółtko i miksować przez kilka minut, aż powstanie gładki krem. Do likieru dodać tyle soku z pomarańczy, aby było razem 80ml i stopniowo wlewać do masy serowej. Krem zrobi się rzadki.
Podpieczony spód tarty polać kremem, na wierzchu ułożyć pokrojone pomarańcze, a brzeg posypać posiekanymi pistacjami. Wstawić do piekarnika na ok. 30 minut i piec w tem 190st. C, aż krem zgęstnieje, a pomarańcze lekko zbrązowieją.
***
A jutro Parov Stelar na Juwenaliach ♥
Boże, żeby tylko nie padał deszcz!
TARTA POMARAŃCZOWA Z PISTACJAMI
ciasto:
200g mąki,
100g masła,
50g cukru pudru,
1 żółtko,
1-2 łyżki zimnej wody
nadzienie:
2 pomarańcze,
160g mielonego twarogu (u mnie półtłusty),
70g cukru,
1 jajko,
1 żółtko,
2 łyżki likieru pomarańczowego (ja nie miałam, zamiast tego dałam ajerkoniak ;)),
50g obranych, niesolonych pistacji
Sparzyć pomarańczę i z jednej zetrzeć skórkę. Masło posiekać na stolnicy razem z cukrem pudrem i mąką. Dodać połowę startej skórki, 1 żółtko i szybko zagnieść kruche ciasto (jeśli nie będzie chciało się zagniatać, można pomóc sobie odrobiną zimnej wody). Owinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na ok. godzinę. Gdy ciasto będzie już schłodzone, rozwałkować je cienko i wyłożyć nim natłuszczoną masłem formę do tarty o średnicy 28 cm (lub tortownicę), zwracając szczególną uwagę na brzegi. Zapiec w piekarniku w temp. 200 stopni przez 15 minut.
Ze startej pomarańczy wycisnąć sok i pozostawić do masy. Drugą pomarańczę obrać tak aby nie było na niej białej skórki i pokroić na kawałki. Odsączyć sok.
Twaróg utrzeć z cukrem, dodać resztę startej skórki pomarańczowej, jajko, żółtko i miksować przez kilka minut, aż powstanie gładki krem. Do likieru dodać tyle soku z pomarańczy, aby było razem 80ml i stopniowo wlewać do masy serowej. Krem zrobi się rzadki.
Podpieczony spód tarty polać kremem, na wierzchu ułożyć pokrojone pomarańcze, a brzeg posypać posiekanymi pistacjami. Wstawić do piekarnika na ok. 30 minut i piec w tem 190st. C, aż krem zgęstnieje, a pomarańcze lekko zbrązowieją.
***
A jutro Parov Stelar na Juwenaliach ♥
Boże, żeby tylko nie padał deszcz!