Tarta jabłkowo-morelowa czyli Apple-Apricot Crostata
To naprawdę wspaniała tarta. Nie za słodka i niezbyt kłopotliwa w robieniu.
Zaczynam od ciasta:
60 gram cukru (albo pudru albo drobnego cukru do pieczenia)
230-250 g masła - zimnego i posiekanego na kawałki
2 duże żółtka - albo 3 małe
200-220 g białej pszennej mąki
szczypta soli
Wszystko wrzuciłam do robota kuchennego i zmieszałam szybko na gładkie ciasto. W robocie wygodniej niż ręka i szybciej a efekt taki sam. Można ciasto zrobić w zwykłym mikserze (dużym) z metalowymi nożami.
Gotowe ciasto rozwałkowałam ostrożnie (podsypując mąką) i wyłożyłam nim natłuszczoną formę do tart.
Na to wyłożyłam 3 duże jabłka - obrane, pozbawione gniazd nasiennych i pokrojone w średniej grubości plastry (użyłam znów miksera ale powinnam ręcznie na tarce zetrzeć, byłyby ładniejsze plastry). I całość posmarowałam - za pomocą pędzelka - podgrzanym i półpłynnym dżemem morelowym (mały słoiczek - 150 g wystarczy).
Tak przygotowane cisto wstawiłam do piekarnika rozgrzanego do 220 stopni C i piekłam 15 minut. Następnie zmniejszyłam temperaturę do 180 stopni i piekłam tartę ok 40-45 minut.
No i to wszystko. A przepis pochodzi z książki THE NEW AMERICAN COOKING Joan Nathan.