Szybki chleb półrazowy
Ostatnio mam fazę na słodkie drożdżowe wypieki, głównie chałki. Tym razem dla odmiany postanowiłam upiec chleb. Przepis wypatrzyłam u Ewy, która znalazła go u Doroty.
Przepis jest łatwy i szybki, chleb wychodzi lekki i puszysty, chociaż jak dla mnie nieco za suchy. Najsmaczniejszy jest pierwszego dnia.
przepis - Moje Wypieki
Składniki na 1 bochenek 750 g :
- 250 g mąki pszennej razowej (użyłam pełnoziarnistej orkiszowej)
- 250 g mąki pszennej chlebowej (u mnie typ 650)
- 1 łyżeczka drobnego cukru
- 1 łyżeczka soli
- 20 g świeżych drożdży lub 10 g suchych
- 2 łyżki oleju
- 300 ml letniej wody
do posmarowania :
- 1 małe jajko
- 1 łyżka mleka
do posypania :
- ziarna słonecznika
Maki, cukier, sól i suche drożdże wymieszać (ze świeżymi wcześniej zrobić rozczyn). Dodawać stopniowo olej i wodę, łącząc wszystkie składniki. Wyrabiać, aż ciasto stanie się gładkie i elastyczne (ok. 10 minut). Przykryć ściereczką, odstawić w ciepłe miejsce na ok.1-1,5 godz. (ciasto powinno podwoić objętość).
Wyrośnięte ciasto krótko wyrobić, przełożyć do wysmarowanej masłem i oprószonej otrębami formy o wymiarach 28x11 cm (u mnie 36x12). Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia, aż ciasto podwoi objętość.
Wyrośnięte ciasto posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem. Posypać ziarnami słonecznika.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200°C i piec przez ok. 30-35 minut (wyjęty z formy bochenek postukany od spodu będzie wydawał głuchy odgłos). Wystudzić na kratce.
wersja dla "maszynistów" :
Wszystkie składniki umieścić w maszynie w kolejności : płynne, sypkie, a na końcu drożdże. Nastawić program do zagniatania i wyrastania. Z wyrośniętym ciastem postępować jak w dalszej części przepisu.