Świąteczne babeczki o zapachu migdałów z kandyzowaną skórką pomarańczową
Świeże gałązki świerku, domowa kandyzowana skórka pomarańczowa i suszone grzyby, to aromaty świąt Bożego Narodzenia. Jest ich dużo, dużo więcej, lecz mnie właśnie te najbardziej kojarzą się ze świętami. Choć skórkę pomarańczową używam też w czasie Wielkanocy, to utożsamiam ją z zimowymi świętami i z żadnymi innymi. Jest jeszcze jeden zapach Bożego Narodzenia – migdały. Muszę tutaj dodać, że wolę ich zapach niż smak. Zwykle do ciast dodaję orzechy zamiast migdałów. Ale jeśli chodzi o zapach … to już zupełnie inna sprawa! Dwa świąteczne zapachy – skórkę pomarańczową kandyzowaną oraz naturalny ekstrakt migdałowy połączyłam w babeczkach. Wyszły bardzo aromatyczne! Zapach migdałowy doskonale podkreśla kandyzowaną skórkę pomarańczową. Tu nie potrzeba różnorodności bakalii, minimalizm sprawdził się doskonale.
Świąteczne babeczki o zapachu migdałów z kandyzowaną skórką pomarańczową lekko zmodyfikowany przepis Nigelli 12 szt.
125 g miękkiego masła
125 g cukru
2 jajka
3 łyżki mleka
1 łyżeczka ekstraktu migdałowego
1 kopiasta łyżka kandyzowanej skórki pomarańczowej (domowej lub ewentualnie kupnej)
125 g mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1/8 łyżeczki soli
Piekarnik nagrzać do 190°C. Przesiać do miski mąkę, proszek i sól. Odstawić. W drugiej misce utrzeć do białości masło z cukrem, a następnie dodać po jednym jajku, mleko i dobrze zmiksować. Wlać ekstrakt migdałowy, wsypać skórkę pomarańczową i wymieszać. Wsypać mąkę i lekko zmiksować na małych obrotach, tylko do momentu połączenia się składników. Formę do muffinów wyłożyć papilotkami i rozłożyć do nich ciasto. Piec 15-20 minut. Studzić na kratce.